Już tylko kilka dni dzielą nas od startu nowego sezonu tenisowego. W piątek 29 grudnia rusza drużynowy turniej United Cup, którego wyniki będą uwzględnione w rankingu ATP oraz WTA. Nasi reprezentanci są już w Australii i przygotowują się do pierwszej poważnej rywalizacji. O sile naszej kadry stanowić będą Iga Świątek oraz Hubert Hurkacz, którzy w ostatnich dniach uczestniczyli w pokazowym turnieju World Tennis League w Abu Dabi.
W United Cup wystąpi 16 reprezentacji, jednak wśród nich zabraknie Japonii, do której wraca jedna z największych gwiazd kobiecego touru. Mowa o Naomi Osace, która uporała się problemami psychicznymi, a kilka miesięcy temu urodziła córeczkę. 26-letnia tenisistka postanowiła wrócić do rywalizacji po ponad roku przerwy, gdyż ostatni mecz rozegrała w sierpniu 2022 roku. Jej powrót skomentowała Barbara Schett, była tenisistka, a obecnie ekspertka Eurosportu.
- Wygrywała Wielkie Szlemy i jest na tyle młoda, że ma szansę na drugą karierę. Ponadto jej podejście może się zmienić po urodzeniu dziecka. Nie raz widzieliśmy, że ma to pozytywny wpływ na tenisistów, ponieważ stają się bardziej zrelaksowani - stwierdziła była tenisistka z Austrii. - Widziałam kilka filmów z jej treningów i mogę powiedzieć, że ma się dobrze. Wiemy, że potrafi uderzyć piłkę naprawdę mocno, więc szybkość nie będzie dla niej problemem. I jedno jest pewne: ani Iga Świątek, ani Aryna Sabalenka, ani Elena Rybakina nie będą chciały grać z taką tenisistką jak Naomi Osaka. Poczują tę presję - podsumowała Schett. Osaka to czterokrotna triumfatorka wielkoszlemowa. Była także liderką rankingu.
W ostatnim czasie kobiecy tenis przeżywa falę powrotów tenisistek po urodzeniu dziecka. Już wcześniej dokonywały tego Serena Williams czy Wiktoria Azarenka, ale ostatnio do rywalizacji wróciła Caroline Wozniacki. Nie można zapomnieć także o Elinie Switolinie, która jako mama radzi sobie na korcie jeszcze lepiej niż wcześniej. Oprócz Osaki do WTA Tour po okresie macierzyńskim wraca także Angelique Kerber. Niemka zagra już podczas United Cup.
Komentarze (8)
"Z nią Świątek nie będzie chciała grać". Nie Sabalenka i nie Rybakina