• Link został skopiowany

Pogromczyni Świątek znowu zadziwiła. Niesamowita. Wystarczyło 81 minut

Jelena Rybakina po raz trzeci w tegorocznym Australian Open trafiła na wyżej rozstawioną rywalkę i po raz trzeci okazała się lepsza. W ćwierćfinale wygrała z Jeleną Ostapenko 6:2, 6:4 i awansowała do półfinału.
Jelena Rybakina
screen TV

Jelena Rybakina (25. WTA) w niedzielę pokonała Igę Świątek (1. WTA) 6:4, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału Australian Open. Dla zeszłorocznej zwyciężczyni Wimbledonu to był najlepszy wynik w australijskim turnieju w karierze i kolejna szansa walkę o drugi wielkoszlemowy tytuł.

Zobacz wideo Santos skreśli doświadczonego kadrowicza? "Idealny czas"

Pogromczyni Igi Świątek gra dalej w Australian Open. To jej najlepszy wynik

W ćwierćfinale pogromczyni Igi Świątek zmierzyła się z Jeleną Ostapenko (17. WTA). Kazaszka i tym razem, jak się okazało, nie miała większych problemów i po 81 minutach awansowała do półfinału, jeszcze bardziej śrubując swój najlepszy wynik w Australian Open.

Rybakina przełamała rywalkę już w pierwszym gemie. Następne trzy gemy pewnie wygrywały serwujące, aż do gema numer pięć, kiedy Rybakina ponownie przełamała Łotyszkę i stało się jasne, że ten set padnie jej łupem. Ostapenko miała dwa break pointy w kolejnym gemie, ale nie wykorzystała ich. Ostatecznie przegrała seta 2:6.

Drugi zaczął się dla niej znacznie lepiej, bo od prowadzenia 2:0, ale cieszyła się nim bardzo krótko, bo już w następnej partii przegrała swoje podanie. Czwarty gem był najdłuższym w całym meczu i być może kluczowym. Panie rozegrały 13 akcji, a Łotyszka miała cztery break pointy, ale nie wykorzystała ani jednego, dzięki czemu Rybakina obroniła serwis, a w następnym gemie znowu przełamała rywalkę. Tej przewagi nie oddała już do końca. Wygrała seta 6:4 i ostatecznie triumfowała.

Jelena Rybakina podczas Australian Open wygrała już pięć spotkań, z czego aż cztery bez straty seta. Ponadto wyeliminowała z turnieju już trzy wyżej rozstawione zawodniczki - oprócz Igi Świątek i Jeleny Ostapenko wyrzuciła za burtę również Daniele Collins (11. WTA). Dobra forma pozwala wierzyć zawodniczce z Kazachstanu w końcowy triumf i sama przekonuje, że w ciągu ostatniego roku poczyniła wielkie postępy.

- Zdobyłam dużo doświadczenia, które dał mi przede wszystkim Wimbledon. Czuje, że gram dobrze i jestem dobrze przygotowana. Kiedy ciężko trenujesz, to przychodzi czas, w którym wygrywasz mecze - przekonywała tenisistka po meczu ze Świątek

Teraz Rybakina może spokojnie czekać na półfinałową rywalkę. Będzie nią zwyciężczyni meczu Jessica Pegula (3. WTA) – Wiktoria Azarenka (24. WTA).

Więcej o:

Komentarze (63)

Pogromczyni Świątek znowu zadziwiła. Niesamowita. Wystarczyło 81 minut

tdominowska
2 lata temu
Jaka kazaszka... kłamczuszka ruska
bkowa
2 lata temu
Corko rybaka .
bkowa
2 lata temu
Ona wygra AO .
Postawilem na nia duze pieniadze .
trollmoll
2 lata temu
Być może najważniejszym testem dla Rybakiny będzie test antydopingowy.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).