Turniej w Berlinie rozgrywany jest od 1986 roku i jest jednym z najstarszych w cyklu. Ostatni raz rozegrano go jednak w 2008 roku. Wówczas triumfowała Rosjanka Dinara Safina. Teraz po ponad dwunastu latach nieobecności, tenisistki znów zagrają w Berlinie. Miały już rywalizować w ubiegłym roku, ale wówczas imprezę odwołano z powodu pandemii koronawirusa.
Tegoroczny turniej odbędzie się nie tak jak zwykle na kortach ziemnych, ale na trawiastych. Wiadomo już, że wiele zawodniczek zdecydowała się wycofać z imprezy. Na taki krok zdecydowała się również Iga Świątek. Oprócz niej zrobiły to m.in. liderka światowego rankingu, Australijka Ashleigh Barty, Japonka Naomi Osaka (2. WTA), Amerykanki Sofia Kenin (5. WTA) i Jennifer Brady (14. WTA), Greczynka Maria Sakkari (18. WTA) czy finalistki turnieju Rolanda Garrosa: Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa (32. WTA) oraz Barbora Krejcikova (33. WTA).
Większość zawodniczek zdecydowała się na pauzę w tym turnieju ze względu na zmęczenie po turnieju Rolanda Garrosa. Pierwotnie miał on bowiem odbyć się tydzień wcześniej i wówczas tenisistki miałyby czas na odpoczynek. Z kolei Barty była do tego zmuszona, bo w Paryżu doznała kontuzji i poddała mecz II rundy z Magdą Linette. Być może kolejne tenisistki jeszcze zdecydują się nie jechać do stolicy Niemiec.
Na ten moment z pierwszej dziesiątki rankingu WTA zagrałyby tylko cztery zawodniczki: Białorusinka Aryna Sabalenka (4. WTA), Ukraina Elina Svitolina (6. WTA), Kanadyjka Bianca Andreescu (7. WTA) i Czeszka Karolina Pliskova (10. WTA).
Iga Świątek po turnieju French Open jest zgłoszona do turnieju WTA 500 na trawiastych kortach w Eastbourne, który rozpocznie się 21 czerwca. Potem wystąpi w Wimbledonie (28 czerwca - 11 lipca).
Komentarze (28)
Iga Świątek podjęła decyzję: wycofuje się! Nie będzie też m.in. Barty, Osaki czy Sakkari