Mączka w tym roku nie służy polskiej tenisistce - podobnie jak tydzień temu w Madrycie, w stolicy Włoch Agnieszka Radwańska nie potrafiła wygrać nawet jednego meczu.
W pierwszym secie Radwańska grała przyzwoicie, ale bez błysku. Rywalka kilkukrotnie nabierała się na jej sprytne drop shoty, często przegrywała także długie wymiany. Polka zmarnowała jednak trzy piłki setowe, a Halep doprowadziła do tie-breaka. Przegrała go do dwóch.
Na początku drugiej partii Polka zgubiła koncentrację - Halep szybko wyszła na prowadzenie 4:0 i wygrała drugą partię do jednego. Trzecia partia miała bardzo podobny przebieg - Radwańska grała niedokładnie, przez środek kortu, często podnosiła piłkę i dawała atakować Rumunce. Rywalka nauczyła się gry Polki i coraz częściej przewidywała jej zagrania. Sfrustrowana krakowianka nie zdołała się podnieść - w ostatniej partii ostatecznie wygrała tylko dwa gemy.
Urszula Radwańska turniej w Paryżu zaczynała od I rundy. Zmierzyła się w niej z Aną Ivanović. Polka niespodziewanie wygrała 6:3, 2:6, 6:2 . Serbka to była liderka światowego rankingu.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS i na Androida