• Link został skopiowany

Żużel. Jan Krzystyniak trenerem we Włókniarzu?

Wygląda na to, że Jan Krzystyniak, były żużlowiec i szkoleniowiec Unii Leszno, będzie pierwszym trenerem we Włókniarzu Złomreks Częstochowa

W środę żużlowcy Złomreksu rozpoczną przygotowania do sezonu, ale wciąż nie ma oficjalnej informacji o trenerach, którzy będą pracować w klubie. Prezes Marian Maślanka twierdzi, że wszystko wyjaśni się do końca tygodnia. Z sondażu wśród wolnych szkoleniowców, jaki przeprowadziła "Gazeta", wynika jednak, że jest kandydat na stanowisko pierwszego trenera. To Jan Krzystyniak - były szkoleniowiec i zawodnik Unii Leszno. W minionym sezonie prowadził on drużynę "Byków". W Lesznie zatrudniono jednak Zbigniewa Jądera i Krzystyniak jest wolny.

- Była taka propozycja - słowa Krzystyniaka, do którego zadzwoniliśmy z pytaniem, czy nie byłby zainteresowany pracą w Częstochowie, świadczą o tym, że jest coś na rzeczy. Ale trener, tak jak prezes, nie chce mówić o konkretach. Nasze kolejne pytanie ucina: - Więcej na ten temat będę mógł powiedzieć później. Kiedy? - Być może 5 stycznia.

A właśnie na ten dzień działacze Włókniarza zapowiedzieli konferencję prasową. Zaprezentują na niej nowych trenerów.

Krzystyniak byłby trzecim trenerem z zewnątrz, jaki w ostatnich latach pracował we Włókniarzu. Wcześniej drużynę prowadzili Marek Kraskiewicz oraz Czesław Czernicki, który także teraz był jednym z głównych kandydatów do objęcia posady po Andrzeju Jurczyńskim. Czernicki długo się jednak wahał i zdecydował się zostać w Rybniku. Ma tam stworzyć zespół na miarę awansu do ekstraligi. Czy mu się uda, trudno powiedzieć, bo działacze RKM-u nie mogą się dogadać z zawodnikami, których Czernicki widziałby w składzie.

Młody odnowi

We wtorek działacze Włókniarza prowadzili rozmowy z osobą, która miałaby zastąpić trenera odnowy biologicznej Jana Drapaka. - To młody człowiek, posiadający dużą wiedzę na temat przygotowania kondycyjnego zawodników - zdradził nam prezes Maślanka. - Myślę, że porozumiemy się z nim szybko i poprowadzi w środę pierwsze zajęcia. Wiemy, że w kilku innych klubach zimą pracuje się trochę inaczej niż u nas. Musimy mieć otwarte głowy na nowinki. Zresztą sami zawodnicy sygnalizowali nam potrzebę zmian.

Maślanka chce, żeby Jan Drapak, który od ponad 30 lat współpracuje z klubem, nadal pomagał Włókniarzowi. Ale głównie w trakcie sezonu. - Zawodnicy cenią sobie jego pomoc w trakcie meczów - dodaje prezes. - Spróbujemy się porozumieć.

10 lat trenerów Włókniarza

1995-1997 - Marek Cieślak

1998 - Józef Kafel

1999 -Marek Kraskiewicz i Andrzej Jurczyński

2000 - Andrzej Jurczyński

2001 - Czesław Czernicki

2002-2004 - Andrzej Jurczyński

2005 - Jan Krzystyniak?

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej