Mecz z kandydatkami do tytułu mistrza Polski był zupełnie bez historii. Przez pierwsze osiem minut spotkania krakowianki nie pozwoliły rzucić gospodyniom ani jednego kosza. Dopiero przy stanie 0:18 Ludmiła Zdziesińska zdobyła pierwsze punkty dla Meblotapu. Wobec olbrzymiej przewagi Wisły pod koszem zespół trenera Todora Mołłowa starał się zdobywać punkty rzutami z dystansu, ale niestety bez powodzenia, bo zawodniczki chełmskie były w kiepskiej dyspozycji strzeleckiej. - Grałyśmy bardzo nerwowo - tłumaczyła Agnieszka Pazur, zawodniczka Meblotapu. - Przez co rzuty z obwodu, które miały być naszą silną bronią, nie trafiały do kosza. Jestem przekonana, że w kolejnych meczach zdołamy się zmobilizować i będzie lepiej.
W drugiej połowie walka toczyła się głównie o to, aby utrzymać 30 punktów straty. Jedynie trzecia kwarta, przegrana przez Meblotap trzema punktami, była w miarę wyrównana. W ostatnich pięciu minutach meczu chełmski szkoleniowiec dał odpocząć zmęczonym zawodniczkom pierwszej piątki i wprowadził na parkiet juniorki. Zagrały wszystkie koszykarki wpisane do protokołu.
Meblotap AZS 41
Wisła Can-Pack 102
Kwarty: 2:20, 16:25, 18:21, 5:36
Meblotap: Cybulak 16 (1), Pazur 7 (1), Zdziesińska 7 (1), Murray 2, Mirkow 1 oraz Sazonenko 6 (2) Szewczuk 2, Gozdur 0, Paluszek 0, Figiel 0.
Wisła: Gburczyk 18 (1), Kress 17 (3), Czepiec-Golańska 8, Trofimowa 6 (2), Johnson 2, oraz Perovanovie 16, Krawiec 10, Skerovie 9 (1), Kenig 8, Radwan 8 (2).
Zdaniem trenerów
Arkadiusz Koniecki, trener Wisły
Źle się gra, gdy jest się w roli zdecydowanego faworyta. Wtedy trudno się zmobilizować przez cały mecz. Nasze zespoły grają o zupełnie inne cele. Meblotap jest drużyną skompletowaną w ostatniej chwili i ma zdecydowanie mniejszy potencjał od nas, ale w konfrontacji z zespołami zbliżonymi klasą może być groźny. Ma utalentowane zawodniczki ofensywne. My dzisiaj ćwiczyliśmy pewien wariant zony press, z myślą o czekającym nas meczu z Lotosem, dlatego starałem się oszczędzać podstawowe zawodniczki.
Todor Mołłow, trener Meblotapu
Nie mogliśmy dzisiaj nie przegrać. Szukam w meczowych statystykach czegoś pozytywnego, ale nie znajduję. Chcieliśmy, żeby to spotkanie było dla nas sparringiem, ale się nie udało. Mieliśmy szlifować pewne zagrywki, lecz nie byliśmy w stanie tego zrobić. Różnica klas przytłoczyła moje zawodniczki. Teraz najważniejsze jest, aby zawodniczki pozbierały się psychicznie przed sobotnim meczem z Cukierkami Brzeg.
Ppozostałe wyniki II kolejki:
Lotos Gdynia - AZS Gorzów 80:58
Polfa Pabianice - CCC Polkowice 71:63
Ostrovia Ostrów Wlkp. - ŁKS Łódź 68:76
Tabela ekstraklasy koszykarek
Komentarze (0)
Meblotap AZS Chełm - Wisła Can-Pack Kraków 41:102
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!