Legia już zimą straci najlepszego zawodnika?
32-letni napastnik o przydomku "El Loco", czyli "Szaleniec" jesienią grał w River Plate Buenos Aires, teraz jest do wzięcia za darmo. Ma jednak wysokie wymagania finansowe. Chciałby zarabiać 400 tysięcy euro netto rocznie, dla Legii stanowczo za dużo. Być może uda się obniżyć tę kwotę, a wtedy doszłoby do jednego z najbardziej spektakularnych transferów w historii polskiej ligi.
Abreu to znana postać w Europie. Kilka lat temu Deportivo La Coruna zapłaciło za niego 10,5 mln euro. W Hiszpanii piłkarz jednak kariery nie zrobił i szybko został wypożyczony do Gremio Porto Alegre. Później zaliczył jeszcze kilka czołowych klubów w Urugwaju i Meksyku, w 2003 roku trafił do Ameriki Meksyk, której trenerem był wówczas Leo Beenhakker. Ostatnio Abreu próbował sił w Beitarze Jerozolima, ale po nieudanej walce o Ligę Mistrzów (porażka z Wisłą Kraków) przeszedł do River Plate, z którym wygrał Torneo Clausura (turniej zamknięcia).
W reprezentacji Urugwaju zagrał 45 meczów, w których zdobył 25 bramek.
Z Czuba.tv: Tak strzela Abreu ?
Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com poleca Mateusz Borek - reklama ?
