• Link został skopiowany

Ponad milion euro za Jankosa. To dlatego nie może znaleźć zespołu

Ponad milion euro wynosiła pierwotna cena wykupu kontraktu Marcina "Jankosa" Jankowskiego. Zaporowa kwota narzucona przez aktualną organizację Polaka, G2 Esports, w znaczącym stopniu uniemożliwiła zawodnikowi znalezienie nowej drużyny.
League of Legends European Championship LEC Jankos G2
fot. Riot Games/Michał Konkol

Marcin "Jankos" Jankowski, o czym głośno mówi podczas autorskich livestreamów, ma spory problem ze znalezieniem nowej drużyny. Zainteresowanie zawodnikiem miała wyrazić blisko połowa drużyn występujących w League of Legends European Championship. Na drodze do realizacji transferów stanęła jednak wysoka cena wykupu zawodnika.

Zobacz wideo Wiele firm podejmowało próbę stworzenia symulatora tenisa na miarę piłkarskiej FIFY. Jak poradził sobie Matchpoint?

Zaporowa cena wykupu

Zgodnie z doniesieniami portalu Blix.GG, oryginalna cena wykupu kontraktu Marcina "Jankosa" Jankowskiego chwilę po tym, gdy zawodnik trafił na rynek transferowy, wynosiła ponad milion euro. W późniejszym czasie została sukcesywnie obniżana - najpierw do okrągłego miliona, aby zgodnie z najnowszą aktualizacją wynosić "jedynie" 600 tysięcy euro.

Choć w świecie innych sportów to kwota niezwykle niska, jeśli chodzi o zawodnika światowej klasy, jakim niewątpliwie jest Jankos, w przypadku esportu w League of Legends była to kwota zaporowa. Zawodnik podczas autorskich livestreamów przyznawał, że w Europie najprawdopodobniej nie ma drużyny gotowej zmierzyć się z tak wysoką kwotą wykupu, jednocześnie realizując jego oczekiwania finansowe w kwestii wynagrodzenia.

Przyszłość Jankosa stoi pod znakiem zapytania

Bazując na nieoficjalnych informacjach, już przed kilkoma dniami dowiedzieliśmy się, że miejsce Jankosa w G2 Esports obejmie Martin "Yike" Sundelin. Dla młodego Szweda to okazja życia, aby pokazać się w najlepszych rozgrywkach Starego Kontynentu. Niestety, sam Jankowski ma nieco mniej szczęścia.

Kwestie finansowe zdecydowanie pokrzyżowały możliwości transferu Polaka na terenie Europy. Zawodnik podczas jednej z transmisji w serwisie Twitch przyznał, że jednym z rozwiązań jest dołączenie drużyny nie grającej w LEC. To może zaś zwiastować dołączenie Jankosa do formacji z innego, bogatszego regionu - na myśl prędko przychodzi Ameryka Północna.

Więcej o: