• Link został skopiowany

Ciacho Dnia: Olof Mellberg

Bardziej z sentymentu i ze względu na to, że podczas zorganizowanej z okazji dzisiejszego meczu Olympiakosu z Arsenalem konferencji to on się w imieniu drużyny wypowiadał. I choć być może bardziej rozpierałaby nas duma na widok Żewłakowa, to na tym niemłodym już Szwedzie miło przecież oko zawiesić.  
GETTY IMAGES/Stuart Franklin

Jak już wspominałyśmy - Mellberg do młodzieńców nie należy - urodził się w 1977 roku, a najlepsze dni kariery, kiedy to zapracował sobie na status legendy zespołu Aston Villa oraz sprawował funkcję kapitana w drużynie narodowej, ma już za sobą. Nadal jednak jest bardzo cenionym obrońcą, a zasług tego pana (nie tylko w Aston Villi, ale i w Juventusie, a teraz też w Olympiakosie) lekceważyć nie należy.

Nam podoba się typowo szwedzka uroda dość rosłego (186 cm wzrostu) Olofa i nawet nie razi bujny zarost, z którym Szwed na przestrzeni lat raczej się nie rozstawał. Ciachowym swędem czujemy również, że Mellberg do grzecznych chłopców nie należy, nie ugładzenia i spokoju oczekuje się wszak od dobrego obrońcy, a poza tym do dziś mamy w pamięci tę scenę, której zapis wideo zobaczycie tutaj .

Kochamy Freddiego Ljungberga , ale drugiego uczestnika bójki też nienawidzić nie potrafimy. Warto dodać, że panowie do dziś nie darzą się sympatią, do kłótni i awantur dochodziło zresztą też kilkakrotnie po incydencie, kiedy dwie szwedzkie gwiazdy jeszcze występowały razem w kadrze (jak wiemy, Ljungberg już przeszedł na emeryturę. Chlip).

Z innych wybryków Mellberga - on, Zlatan Ibrahimović i Christian Wilhelmsson zaliczyli kiedyś wpadkę analogiczną do słynnej ''afery lwowskiej'' z udziałem gwiazd  polskiej reprezentacji, czyli zamiast odpoczywać przed zgrupowaniem, jak im trener nakazał - imprezowali. Kara zawieszenia w tym wypadku obowiązywała prawie przez miesiąc.

Ulubione zajęcia Mellberga? Jak wywnioskowałyśmy po przeszperaniu internetu są to gokarty , komentatorka telewizyjna z kumplami i zdobywanie nieszablonowych goli (nawiasem i poważnie mówiąc, jedną ze swoich zaledwie pięciu reprezentacyjnych bramek w karierze nasze ciacho zdobyło w meczu z Polską - znamienne?). Jest też, rzecz jasna, stała partnerka (chyba woli brunetki!), Carolina Kihl i dwójka dzieci: Saga i John. Nie napalajmy się więc.

A co Wy sądzicie o tym - wybaczcie użycie wzajemnie się wykluczających pojęć - ognistym Skandynawie? Podoba się Wam to dojrzałe ciacho?

PS. Pamiętajcie, że już dziś kolejna odsłona LM z Olympiakosem Mellberga i Żewłakowa przeciw Kanonierom. Komu dziś będziecie kibicować (''Liverpoolowi'' jest tu odpowiedzią nie na miejscu).

Więcej o:

Komentarze (0)

Ciacho Dnia: Olof Mellberg

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).