Właśnie tą bramką Nando pokazał, że w przeciwieństwie do utalentowanego, ale miękkiego CR7, żeby daleko nie szukać, potrafi wziąć na siebie ciężar w najtrudniejszych momentach, kluczowych dla wyniku i postawy całego zespołu. W czasie mistrzostw trochę na niego narzekano, zarzucano - nie bez racji zresztą - częste straty i brak skuteczności. Wydaje się jednak, że wszyscy zapomnieli o tych oskarżeniach w momencie, gdy Torresik (przepraszamy, ale marzyłyśmy, by użyć tego pieszczotliwego słowa) wpakował piłkę do siatki Lehmanna.
Torres ma 24 lata i dziewczynę o wdzięcznym imieniu Olalla. Brak jeszcze potomstwa w tym związku, aczkolwiek Fernando zasiał wczoraj trwogę w sercu niejednej z nas, gdy w geście radości ze strzelonego gola włożył do ust kciuka - zwykle oznacza to albo spodziewane przyjście na świat potomka, albo jego narodziny. My mamy jednak nadzieję, że to była skierowana do Niemców wiadomość, która mówiła: "Daliście się zrobić jak dzieci".
Wytypowaniem Torresa kończymy trwający ponad trzy tygodnie cykl: "Eurociacho". Nie bez żalu, nie bez ściśniętego gardła, nie bez ocieranych ukradkiem łez. Mistrzostwa były niepowtarzalne i zachwycające, ale wiadomo - wszystko, co dobre... Tak czy inaczej, teraz czas na podsumowania. Dzisiaj proponujemy Wam sondę: które z przedstawionych ciach powinno zostać Eurociachem Mistrzostw? Głosujcie.
olalla
Komentarze (0)
Eurociacho dnia dwudziestego trzeciego i ostatniego: Fernando Torres - głosujcie na Eurociacho całych ME!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!