Do ostatniego skoku wydawało się, że w kwalifikacjach najlepszy będzie Norweg - Halvor Egner Granerud - który skoczył aż 140,5 m. Jako ostatni skakał jednak lider Pucharu Świata - Dawid Kubacki - który w Titisee-Neustadt skacze znakomicie i równo.
I w niedzielne popołudnie to potwierdził. Polak skoczył o pół metra dalej od Graneruda i wygrał kwalifikacje z siedmioma punktami przewagi nad Norwegiem. Trzecie miejsce zajął Anze Lanisek, który skoczył 134,5 m i do Kubackiego stracił 12,5 pkt.
Kolejne miejsce z Polaków zajął Piotr Żyła, który w kwalifikacjach był 4. Polak skoczył 133 m i do Kubackiego stracił aż 17,7 pkt. Taką samą odległość uzyskał Kamil Stoch. Ten skakał jednak w lepszych warunkach i w kwalifikacjach zajął 8. miejsce ex aequo z Timim Zajcem.
W konkursie wystartuje komplet siedmiu Polaków. 31. był Paweł Wąsek (127,5 m), 36. Aleksander Zniszczoł (123,5 m), 44. Jakub Wolny (116,5 m), a 49. Tomasz Pilch (115,5 m).
W niedzielnym konkursie będziemy liczyli co najmniej na powtórkę tego, co wydarzyło się w piątkowych zawodach. W nich drugie miejsce zajął Kubacki, który po świetnym skoku w drugiej serii przegrał jedynie z Laniskiem.
Szóste miejsce w tym konkursie zajął Żyła, a w drugiej serii wystartowało jeszcze dwóch Polaków. 14. pozycję zajął Wąsek, a 29. był Zniszczoł. W sobotę odbył się konkurs drużyn mieszanych, w którym Polska zajęła 7. pozycję. Wygrali Austriacy przed Norwegią i Niemcami.
Początek niedzielnego konkursu głównego w Titisee-Neustadt o 15:45. Relacja na żywo na Sport.pl.
Komentarze (5)
Dawid Kubacki odpalił torpedę i zmiażdżył rywali. Siedmiu Polaków z awansem