• Link został skopiowany

Samoloty, fajerwerki i spadochroniarze. Skandaliczna feta. Wielki festyn, a za płotem wojna

Mateusz Król
Obrzydliwe, żenujące, kompromitujące. To tylko niektóre z epitetów, jakie pod adresem organizatorów Pucharu Świata w konkurencjach klasycznych kierowali polscy kibice, kiedy zobaczyli, jak wielką fetę urządzono w Lahti. Tłumaczenia komitetu wydają się być niewystarczające.
Kamil Stoch z przesłaniem pokoju. Organizatorzy w Lahti fetują.
Screen - Twitter

Konkursem skoków narciarskich zakończyła się w niedzielę kolejna edycja prestiżowego cyklu Lahti Ski Games. Finowie w ramach tego festiwalu narciarstwa organizują zawody Pucharu Świata w skokach, biegach narciarskich i kombinacji norweskiej. Tegoroczna odsłona miała wyjątkowy wymiar. To z powodu agresji Rosji na Ukrainę.

Zobacz wideo "Mamy teraz taki sezon, jak w 2014/2015"

Na Ukrainie wojna, a w Lahti święto. Internauci oburzeni

Sytuacja za naszą wschodnią granicą nie przeszkadzała jednak organizatorom konkursów najwyżej rangi w Lahti, aby celebrować w najlepsze. Finowie mieli co świętować, bo sukcesy osiągali ich medaliści olimpijscy w biegach narciarskich. W rywalizacji na 10 km stylem klasycznym kobiet trzecia była Krista Parmakoski, a w zmaganiach mężczyzn wygrał mistrz olimpijski na 15 km - Ilvo Niskanen. 

Także skoczkowie prezentowali się zdecydowanie lepiej niż w ostatnich latach. W ciągu całego weekendu aż trzech fińskich skoczków zdobyło punkty, a w sobotnim konkursie drużynowym Aalto, Nousiainen, Kytosaho i Heikkinen zajęli szóste miejsce. 

Nie wiadomo, czy to dobre wyniki zachęciły do urządzenia wielkiej fety, ale w sobotni wieczór można było zobaczyć pokaz fajerwerków. - Dodam, że pokaz rozpoczął się od samolotu, z którego wyskoczyło trzech spadochroniarzy z fajerwerkami - donosi na Twitterze Dominik Formela z portalu Skijumping.pl. Niemal pełne trybuny kibiców bawiły się w rytm tanecznej muzyki. Jeden wielki festyn, a za płotem wojna. 

Ze strony polskich kibiców i dziennikarzy na organizatorów w Lahti posypały się gromy. - Skandal. To jest obrzydliwe - ocenił Damian Michałowski, który prowadzi studio w TVN. - W Lahti jak gdyby nigdy nic pokaz lotniczy, fajerwerki, muzyka... OK trzeba żyć dalej, ale w obliczu tego co teraz się dzieje na Ukrainie tego, że Ci biedni ludzie walczą o swój kraj, organizatorzy powinni się ograniczyć do minimum z 'takimi efektami specjalnymi' - napisała jedna z kibicek. 

- Przy okazji Pucharu Świata w Lahti wyraziliśmy najgłębsze kondolencje Ukraińcom. Z pewnością nie świętujemy tego, co się dzieje - odpowiedział Sport.pl Tomi-Pekka Kolu, sekretarz generalny Lahti Ski Games. - Przypominamy, że wszystko wydarzyło się w bardzo krótkim czasie od czwartku rano. Nasza impreza była już wtedy zaplanowana i po długim okresie pandemii również otwarta dla publiczności - dodał jeszcze Fin. 

Nikt nie nawoływał jednak do całkowitego odwołania zawodów. Nawet zawodnicy zauważali, że muzyka i tańce nie są odpowiednie w tym momencie. Trudno było im skupić się na rywalizacji, a co dopiero fetować. - Cały czas myślę o tym, co się dzieje. Nie potrafię od tego uciec. Bardzo mnie to dotknęło. Dziś chciałem powiedzieć, że jako sportowcy nie możemy udawać, że nic się nie dzieje. Powinniśmy głośno o tym mówić - mówił w niedzielę w rozmowie z Eurosportem Kamil Stoch.

- Anulowanie (co nie byłoby możliwe w tym okresie) większości wydarzeń pobocznych miałoby  długoterminowy wpływ na naszych partnerów, ale także na organizację w aspekcie finansowym. Wszystkie decyzje zostały podjęte na podstawie oświadczeń i zaleceń FIS - odpiera Tomi-Pekka Kolu. 

Więcej o:

WynikiTabela

Terminarz

Klasyfikacja - Puchar Świata 2024/2025

Pkt

1
Daniel Tschofenig
1805
2
Jan Hoerl
1652
3
Stefan Kraft
1290
4
Anze Lanisek
1056
5
Pius Paschke
1006
6
Gregor Deschwanden
996
7
Andreas Wellinger
989
8
Johann Andre Forfang
955
9
Ryoyu Kobayashi
910
10
Domen Prevc
776
11
Maximilian Ortner
726
12
Kristoffer Sundal
678
13
Karl Geiger
638
14
Paweł Wąsek
612
15
Michael Hayboeck
587
16
Timi Zajc
572
17
Marius Lindvik
474
18
Manuel Fettner
458
19
Ren Nikaido
444
20
Halvor Egner Granerud
267
21
Aleksander Zniszczoł
267
22
Tate Frantz
266
23
Artti Aigro
245
24
Philipp Raimund
242
25
Naoki Nakamura
212
26
Benjamin Oestvold
211
27
Valentin Foubert
173
28
Kevin Bickner
171
29
Władimir Zografski
165
30
Lovro Kos
158
31
Markus Mueller
157
32
Kamil Stoch
157
33
Killian Peier
132
34
Fredrik Eirinsoenn Villumstad
127
35
Dawid Kubacki
122
36
Antti Aalto
116
37
Jakub Wolny
111
38
Markus Eisenbichler
88
39
Piotr Żyła
80
40
Yevhen Marusiak
76
41
Sakutaro Kobayashi
76
42
Stephan Embacher
72
43
Stephan Leyhe
72
44
Yukiya Sato
69
45
Zak Mogel
59
46
Alex Insam
55
47
Robin Pedersen
47
48
Robert Johansson
32
49
Niko Kytoesaho
28
50
Felix Hoffmann
27
51
Eric Belshaw
26
52
Danil Vassilyev
13
53
Maciej Kot
13
54
Yanick Wasser
13
55
Fatih Arda Ipcioglu
12
56
Adrian Tittel
11
57
Jason Colby
11
58
Keiichi Sato
10
59
Eetu Nousiainen
7
60
Ilya Mizernykh
6
61
Rok Masle
5
62
Soelve Jokerud Strand
5
63
Ziga Jelar
4
64
Roman Koudelka
3
65
Kasperi Valto
2
65
Rok Oblak
2
67
Simon Ammann
2
68
Clemens Aigner
1
68
Tomas Kuisma
1
68
Andrew Urlaub
1