Polska awansowała w komplecie do drugiego konkursu indywidualnego w Lahti. W drugiej serii ostatecznie znalazło się tylko trzech naszych reprezentantów - mowa tutaj o Dawidzie Kubackim, Kamilu Stochu oraz Piotrze Żyle. W czołowej dziesiątce znalazł się Dawid Kubacki, który zajął siódme miejsce. W trakcie kwalifikacji Stoch postanowił skierować przesłanie związane z inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę. "Stop wojnie! Lepiej walczcie w sporcie" - napisał skoczek na nartach.
Ostatecznie niedzielny konkurs w Lahti wygrało dwóch zawodników - zarówno Halvor Egner Granerud, jak i Ryoyu Kobayashi uzyskali 278 punktów. To był dwunasty taki przypadek w historii Pucharu Świata - po raz ostatni podwójne zwycięstwo zdarzyło się w 2017 roku w Sapporo, kiedy zwycięzcami zostali Maciej Kot oraz Peter Prevc, co zauważa portal skijumping.pl.
W czołowej dziesiątce znalazło się łącznie trzech Austriaków - Stefan Kraft zajął trzecie miejsce, natomiast Ulrich Wolhlgenannt oraz Manuel Fettner zajęli odpowiednio czwartą oraz szóstą pozycję. Tym samym Austriacy zmniejszyli stratę do Niemców do 103 punktów w klasyfikacji Pucharu Narodów. Polacy pozostają na szóstym miejscu, ale mają już 1470 punktów - w niedzielnych zawodach w Lahti zdobyli łącznie 78 punktów.