Dokładnie rok po zerwaniu więzadła krzyżowego na skoczni w Trondheim Stephan Leyhe wznowił treningi na skoczni. Niemiec udostępnił na Instagramie fotografię ze skoczni w Hinterzarten i ma rozpocząć okres przygotowawczy do olimpijskiego sezonu z resztą reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów.
Stephan Leyhe wrócił na skocznię. W przyszłym sezonie znów zobaczymy go w PŚ?
"Przez ostatnich 365 dni trenowałem inaczej niż zwykle. W tym tygodniu udało mi się oddać pierwsze skoki. Teraz mój powrót wkracza w kolejną fazę!" – emocjonował się Leyhe na Instagramie. W tym sezonie Niemiec nie wróci do rywalizacji w Pucharze Świata, ale w kolejnym ponownie może być filarem reprezentacji.
Stephan Leyhe w 2020 roku walczył o triumf w turnieju Raw Air
Przypominamy, ze w poprzednim sezonie Leyhe walczył z Kamilem Stochem o zwycięstwo w turnieju Raw Air. Ale w prologu przed konkursem (11 marca 2020 roku) w Trondheim jego marzenia o triumfie prysły niczym bańka mydlana. Skoczył aż 141,5 metra, a lądując z wysokiego pułapu przewrócił się i doznał poważnej kontuzji kolana. Teraz wiele wskazuje na to, że od kwietnia Leyhe będzie mógł normalnie trenować i przygotowywać się do sezonu z igrzyskami olimpijskimi.
Komentarze (7)
Wielki powrót do skoków narciarskich. 365 dni od koszmaru. Potężne wzmocnienie rywali Polaków