Drugie miejsce po skokach na 126 i 126,5 metra zajął Severin Freund, a na najniższym stopniu podium stanął Anders Fannemel. Norweg był liderem konkursu po pierwszej serii, w której uzyskał 127,5 metra, ale w finale wylądował na 122. metrze, co ostatecznie wystarczyło tylko na 3. miejsce. Tuż za podium uplasował się Peter Prevc, któremu ta lokata pozwoliła na utrzymania żółtej koszulki lidera klasyfikacji Pucharu Świata. W czołówce znaleźli się także Noriaki Kasai, Anders Bardal czy Gregor Schlierenzauer.
Z dobrych skoków Jarkko Maeaettae zadowoleni byli zapewne fińscy kibice, reprezentant gospodarzy uzyskał 122 i 123 metry i zakończył zmagania na wysokiej 8. pozycji.
Punkty do klasyfikacji PŚ zdobył dziś tylko jeden Polak - Piotr Żyła po skokach na 121 i 120 metrów zajął 18. miejsce.
Poniżej oczekiwań spisali się Klemens Murańka (38. miejsce) i Jan Ziobro (40. miejsce), którzy uzyskali odpowiednio 113,5 i 111,5 metra i nie zdołali awansować do serii finałowej. Walkę z chorobą przegrał również Kamil Stoch, który skoczył 110,5 metra i zakończył zawody na 45. pozycji. Mimo słabego występu Stoch zachował miejsce w czołowej "10" klasyfikacji PŚ.
Specjalny serwis o skokach? Skijumping.pl >>
Narty Karabiny Dziewczyny - polskie biathlonistki jak od Tarantina [ZDJĘCIA]
Komentarze (19)
PŚ w Lahti. Bezkonkurencyjny Kraft, słaby występ Polaków
Ani jeden skoczek na choćby tylko zwyczajnym poziomie, Żyła i Stoch - kompromitująco!
I znowu p.p.. Tajner i Kruczek pocieszają nas następnymi zawodami - tym razem w ... Planicy!
A Tak serio to chyba mu za coś płacą.