Polski klub zapisał się w historii. Seria wstydu, jaką widziano dotąd tylko raz

Czarni Radom przegrali w sobotę 0:3 (16:25, 15:25, 21:25) z Jastrzębskim Węglem. Radomianie ponieśli tym samym 15. porażkę we własnej hali. Oznacza to, że w trwającym sezonie nie wygrali u siebie żadnego spotkania, co wcześniej przydarzyło się tylko jednej drużynie.

Do zakończenia fazy zasadniczej trwającego sezonu PlusLigi pozostało już tylko spotkań. Już teraz pewni spadku do I ligi są siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała, którzy zgromadzili tylko 8 punktów. Przedostatnie, 15. miejsce w tabeli zajmują z kolei Czarni Radom, którzy zapisali się historii rozgrywek. Z pewnością nie w taki sposób, w jaki by chcieli.

Zobacz wideo Norbert Hubert o planach po zwycięstwie ze Ślepskiem Malow Suwałki: Siatkówki będziemy trenować troszkę mniej

Czarni Radom zawiedli własnych kibiców. Druga taka seria w XXI wieku

Drużyna z Radomia w trakcie sezonu nie zdołała wygrać żadnego z piętnastu spotkań we własnej hali. Czarni w sobotnim meczu z Jastrzębskim Węglem mieli ostatnią szansę na przełamanie złej passy. Gospodarze nie zdołali jednak postawić się rywalom, którzy walczą o zakończenie fazy zasadniczej na pierwszym miejscu. W pierwszym secie półfinaliści Ligi Mistrzów wygrali do 16, a w drugim pozwolili radomianom zdobyć o jeden punkt mniej. Trzeci set był najbardziej wyrównany, ale i tym razem lepsi okazali się przyjezdni.

PGE Skra Bełchatów podczas meczu w Pucharze CEV Czy warto uciekać przed Skrą? "Można się spodziewać kombinacji"

Jastrzębianie pewnie wygrali 3:0 (25:16, 25:15, 25:21) i wrócili na pozycję lidera rozgrywek. Radomianie musieli z kolei przełknąć gorycz kolejnej porażki u siebie. Czarni zostali tym samym drugą drużyną w XXI wieku, która zanotowała tak fatalną serię. Wcześniej żadnego spotkania we własnej hali nie wygrał MKS Będzin (sezon 2018/19). Siatkarze z Radomia na zwycięstwo we własnej hali czekają już łącznie 470 dni. Ostanie odnieśli 11 grudnia 2021 roku, kiedy pokonali 3:1 Stal Nysę. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Czarni są już pewni 15. miejsca w tegorocznych rozgrywkach, które pozwoli im na utrzymanie w PlusLidze. Tymczasem ciekawie zapowiada się walka na szczycie tabeli. Obecnym liderem jest Jastrzębski Węgiel (67 pkt), który ma tylko punkt przewagi nad Wartą Zawiercie i Asseco Resovią Rzeszów. Rzeszowianie mecz 29. kolejki mają jednak jeszcze przed sobą, a zwycięstwo z Treflem Gdańsk da im powrót na pozycję lidera.

Developres Rzeszów podczas meczu Ligi Mistrzyń Polskie siatkarki chcą swojej Zaksy. Zrobiły kolejny krok. "Nie trzeba się oszukiwać"

Więcej o: