• Link został skopiowany

Niespodziewane problemy Brazylijek podczas MŚ. Amerykanki zgodnie z planem

W ostatnich sobotnich spotkaniach mistrzostw świata siatkarek udział w imprezie rozpoczęły dwa groźne zespoły. Amerykanki pewnie pokonały 3:0 (25:16, 25:13, 25:22) Kazachstan. Niespodziewane problemy miały z kolei Brazylijki, które straciły seta w wygranym 3:1 (25:20, 25:16, 22:25, 25:18) meczu z Czeszkami.
Siatkarki Stanów Zjednoczonych podczas mistrzostw świata 2022
FIVB

W sobotę odbyło się łącznie sześć spotkań mistrzostw świata w siatkówce kobiet. Na początek dnia doszło do pierwszej sensacji, bowiem reprezentantki Tajlandii niespodziewanie pokonały 3:2 Turczynki. Problemów nie miały inne faworytki do medalu, Włoszki. Aktualne mistrzynie Europy bez problemów wygrały 3:0 z Kamerunek, oddając rywalkom w ich najlepszej partii 16 punktów,

Zobacz wideo Kibicowski fenomen MŚ siatkarzy. Fani z Tunezji zrobili furorę w Spodku

Solidny początek Amerykanek. Mistrzynie olimpijskie zasygnalizowały wysoką formę

W tym dniu zmagania w imprezie rozpoczęły też kolejne faworytki, Amerykanki, których rywalkami były Kazaszki. Mistrzynie olimpijskie z Tokio po wyrównanym początku zaczęły budować przewagę (9:4). Przeciwniczki nie utrzymywały tempa prowadzących, co pozwalało im zwiększać różnicę punktową na swoją korzyść (18:11). Zawodniczki Karcha Kiraly'ego pod koniec zanotowały jeszcze serię 4 punktów z rzędu, co dało im zwycięstwo 25:16.

Faworytki mocno otwarły kolejną odsłonę i szybko odskoczyły na 6:1. Zaskoczone siatkarki Kazachstanu starały się później grać z prowadzącymi punkt za punkt, jednak udało im się to jedynie do stanu 13:8. Pięć kolejnych akcji padło łupem Amerykanek, które zwiększyły swoją przewagę do dziesięciu punktów. Finalnie triumfatorki zeszłorocznej Ligi Narodów dały rywalkom solidną lekcję siatkówki, wygrywając 25:12.

Trzecia partia od początku była bardzo wyrównana. Momentami Kazaszki zdołały nawet wyjść na jednopunktowe prowadzenie (8:7, 11:10), jednak czujne faworytki nie pozwalały się zgubić. Seria czterech wygranych piłek pozwoliła Amerykankom odskoczyć od rywalek (20:15), ale te w decydujących fragmentach zdołały się zmobilizować i były blisko wyrównania (23:21). Mistrzynie olimpijskie nie dały się jednak zaskoczyć i wygrały 25:22, triumfując w całym spotkaniu 3:0.

Czeszki zaskoczyły Brazylijkę, Canarinhas przegrały seta ze znacznie słabszą drużyną

Niespodziewane problemy w pierwszym meczu miały Brazylijki, które mierzyły się z Czeszkami. Canarinhas solidnie otwarły spotkanie, wychodząc na 5:2. Choć z czasem rywalki były o krok od wyrównania, faworytki uciekły na 15:12. Po chwili Europejki dopięły swego i wyrównały na 15:15. Seria pięciu wygranych piłek z rzędu pozwoliła Brazylii odbudować przewagę i wygrać 25:20. 

Także drugi set rozpoczął się po myśli Gabi i jej koleżanek z reprezentacji (6:4). Tym razem Czeszki nie miały już wiele do powiedzenia, a Brazylijki coraz bardziej powiększały swoją przewagę (11:6, 16:10). Seria pięciu wygranych akcji zbliżyła prowadzące do zwycięstwa różnicą 10 punktów. Ostatecznie zabrakło do tego jednego punktu, a Canarinhas mogły się cieszyć z wygranej 25:16.

Początek kolejnej odsłony nie różnił się od poprzednich i zawodniczki José Roberto Guimarãesa szybko objęły prowadzenie 7:4. Z biegiem czasu Europejki zaczęły zbliżać się do rywalek, by doprowadzić do remisu 12:12. Brazylijki za wszelką cenę starały się oderwać i zakończyć spotkanie w tej partii (20:18). Czeszki zaprezentowały jednak świetną grę w końcówce i niespodziewanie wygrały 25:22.

Obie drużyny wyrównaną walkę kontynuowały na początku czwartego seta. Reprezentantki Czech poczuły swoją szansę, ale zdołały utrzymać tempo faworytek jedynie do stanu 9:7. W późniejszych fragmentach Canarinhas powiększały różnicę na swoją korzyść (14:8) i zmierzały w kierunku triumfu. Siatkarki z Europy tym razem nie był w stanie odrobić strat, a prowadzące były coraz bliżej sukcesu (21:15). Srebrne medalitki tegorocznej Ligi Narodów wygrały finalnie 25:18.

Więcej o:

Komentarze (0)

Niespodziewane problemy Brazylijek podczas MŚ. Amerykanki zgodnie z planem

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).