- Cieszymy się, że po pięciu latach ponownie zagramy w Klubowych Mistrzostwach Świata. W turnieju wystąpią najlepsze zespoły globu, bardzo utytułowane, więc zapowiada się bardzo wysoki poziom – mówi prezes KPS Skra Bełchatów, Konrad Piechocki.
- Nasz zespół spisywał się tam bardzo dobrze, za każdym razem wychodziliśmy z grupy i graliśmy o medale, więc wspomnienia mam jak najbardziej pozytywne. Cieszylibyśmy się, gdyby jedna z grup swoje mecze rozegrała w łódzkiej Atlas Arenie, gdzie zawsze mogliśmy liczyć na doping naszych kibiców – dodaje wiceprezes bełchatowskiego klubu, Grzegorz Stawinoga.
Do tej pory odbyło się 12. edycji Klubowych Mistrzostw Świata. Pierwsza z nich to 1989 rok i zwycięstwo gospodarzy - Maxicono Parmy. Sezon później ponownie, tym razem w Mediolanie, wygrywali miejscowi - Mediolanum Mediolan. Imprezy miały swoje miejsce w międzynarodowym kalendarzu tylko do 1992 roku i wrócono do nich dopiero 17 lat później dzięki zaangażowaniu Katarczyków.
Do tej pory PGE Skra Bełchatów trzykrotnie brała udział w KMŚ. Z każdym razem wracała z medalem – dwoma srebrami (2009, 2010) i raz brązem (2012). Innym polskim zespołem wyróżnionym w rozgrywkach był Jastrzębski Węgiel w 2011 roku (2. miejsce).
Medalowym rekordzistą Klubowych Mistrzostw Świata jest Trentino Volley – cztery razy wygrywało turniej, w sumie zdobywając 5 medali. Na drugim miejscu zestawienia jest Sada Cruzeiro – 2 złota i jedno srebro.
Uczestnicy Klubowych Mistrzostw Świata 2017:
PGE Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Zenit Kazań, Sada Cruzeiro Volei, Lube Civitanova, Club Ciudad de Bolivar, Sarmayeh Bank Teheran VC oraz drużyna z dziką kartą.
Komentarze (2)
Siatkówka. Dwie polskie drużyny powalczą o tytuł Klubowego Mistrza Świata!
Juz wygral zenit