Simone Inzaghi potwierdza wieści o Nicoli Zalewskim

Nicola Zalewski wypadł z gry z powodu kontuzji i nie był do dyspozycji Simone Inzaghiego na mecze Interu Mediolan przeciwko Lazio (2:0) i Napoli (1:1). Kiedy reprezentant Polski wróci do gry? Inzaghi przekazał kluczowe wieści już po zakończeniu spotkania z Napoli. Sytuacja kadrowa Interu nie jest najlepsza, a kluczowy moment sezonu właśnie nadchodzi.

Inter Mediolan wciąż jest w grze w walce o mistrzostwo Włoch. Zespół Simone Inzaghiego prowadził 1:0 z Napoli po golu Federico Dimarco, ale ostatecznie zremisował 1:1. Mimo to Inter pozostaje liderem Serie A i ma punkt przewagi nad odwiecznym rywalem z Neapolu. W taki sposób Inter wszedł w marzec, w którym będzie rywalizował z Feyenoordem Rotterdam w 1/8 finału Ligi Mistrzów, zmierzy się z Milanem w półfinale Pucharu Włoch, a także zagra trzy ligowe mecze.

Zobacz wideo Kolejna burza wokół decyzji VAR. Żelazny: Sędziowie stracili szacunek u piłkarzy

Sytuacja kadrowa Interu nie wygląda jednak najlepiej. Hakan Calhanoglu, a także wspomniany Dimarco zakończyli mecze z Napoli z urazami. Niestety, z polskiej perspektywy, kontuzjowany jest też Nicola Zalewski. Polak miał problem z mięśniem podeszwowym łydki w prawej nodze, który wykluczył już go z meczów z Lazio (2:0) i Napoli (1:1).

Włoskie media podawały, że Zalewski powinien wrócić do gry w połowie marca, między rewanżowym meczem z Feyenoordem w Lidze Mistrzów a starciem z Atalantą w Serie A. 

Inzaghi przemówił ws. powrotu Zalewskiego. Kluczowe słowa

Inzaghi zabrał głos nt. sytuacji zdrowotnej Zalewskiego po meczu z Napoli. Jednocześnie trener Interu ujawnił, jak wygląda sytuacja kadrowa klubu przed starciem z Feyenoordem.

- Dimarco i Calhanoglu nie czują się najlepiej, ale w przypadku Federico nie powinno to być coś poważnego. Hakan złapał się za kolano. Miejmy nadzieję, że nie jest to tak poważne, jak w przypadku Carlosa Augusto. Myślę, że Carlos nie zdąży na Feyenoord, zobaczymy jak z Dimarco. Na pewno nie będzie z nami Matteo Darmiana i Nicoli Zalewskiego - powiedział.

Zobacz też: Stadion Realu dopiero co ukończony, a oni muszą burzyć! Nie ma innej opcji

Te słowa Inzaghiego dają do zrozumienia, że aktualnie jedynym zdrowym wahadłowym w Interze jest Denzel Dumfries. Już wcześniej Inzaghi informował dziennikarzy, że testował Davide Frattesiego i Joaquina Correę w roli wahadłowych, a także może ustawić na tej pozycji Yanna Bissecka lub Benjamina Pavarda. Niewykluczone, że sytuacja kadrowa w Interze zmusi go do spróbowania takiego eksperymentu w Lidze Mistrzów.

Jeżeli wcześniejsze wieści o Zalewskim się potwierdzą, to Polak na pewno przegapi mecz z Monzą (08.03). Być może wróci do dyspozycji Inzaghiego na rewanżowy pojedynek z Feyenoordem (11.03).

Pierwszy mecz Feyenoord Rotterdam - Inter Mediolan w 1/8 finału Ligi Mistrzów odbędzie się w środę o godz. 18:45.

Więcej o: