Piotr Zieliński jest coraz ważniejszą postacią w Napoli. 27-latek rozgrywa kolejne udane sezony, a jego dobra forma nie pozostaje niezauważona przez europejskie potęgi. W ostatnich latach wielokrotnie mówiło się o możliwych transferze do Premier League. Okazuje się, że Polak może być bohaterem wielkiego transferu, ale nie do klubu z Wysp Brytyjskich.
Jak poinformował Mateusz Borek w studiu TVP Sport, Zielińskim zainteresowany jest Bayern Monachium. - Dzisiaj monachijskie gazety wymieniły nazwisko Piotra Zielińskiego w kontekście transferu do Bayernu Monachium. Przeczytałem to i od razu wykonałem kilka telefonów - mówił komentator.
Borek zdradził także, kiedy mogłoby dojść do ewentualnego transferu, a także, jaką kwotę trzeba by było zapłacić za piłkarza. - Zieliński ma ważny kontrakt do czerwca 2024 roku. Temat na pewno nie będzie grany zimą, ale coś zaczyna się dziać. Niewykluczone, że w perspektywie kilku tygodni menedżer piłkarza Bartek Bolek pojawi się w słynnym apartamencie Aurelio De Laurentiisa w Rzymie z widokiem na Watykan i będzie negocjował. Cena? 50-60 mln euro "plus" - przekazał także.
Jeśli to prawda, więcej szczegółów o możliwym transferze Zielińskiego do Bayernu Monachium prawdopodobnie poznamy w miesiącach poprzedzających letnie okno transferowe. Na ten moment Polak jest skoncentrowanym na grze w walczącym o mistrzostwo Włoch Napoli (trzecie miejsce, dwa punkty straty do liderującego Milanu). W tym sezonie rozegrał 15 meczów w Serie A, w których strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty. W klubie spod Wezuwiusza występuje od 2016 roku, kiedy to trafił tam z Udinese za 16 milionów euro.