22 wrzesień 2024 r. - to data ostatniego meczu Marca-Andre ter Stegena w barwach Barcelony. Zespół Hansiego Flicka rywalizował wtedy z Villarrealem, a Ter Stegen został zniesiony na noszach po tym, jak zderzył się z zawodnikiem Villarrealu i doznał kontuzji. Niemiec zerwał ścięgno rzepki w prawym kolanie. W związku z tym, że prognozy wskazywały na koniec sezonu dla Ter Stegena, to Barcelona podpisała roczny kontrakt z Wojciechem Szczęsnym.
Na początku numerem jeden był Inaki Pena, ale od 2025 r. Flick w pełni postawił na Szczęsnego. Mimo to hiszpańskie media regularnie publikowały nazwiska nowych bramkarzy, łączonych z Barceloną. - Marc ma jeszcze trzy lata kontraktu, jest młody jak na bramkarza, 32 lata, musimy skupiać się na tym, żeby dobrze się wyleczył i w dobrym stanie wrócił. Dlatego posiadanie dwóch bramkarzy, którzy dadzą nam gwarancje, jest ważne, aby nie mieć pośpiechu z jego powrotem - opowiadał Deco, dyrektor sportowy Barcelony.
Na razie Flick ma do dyspozycji dwóch bramkarzy, ale wkrótce będzie miał spory ból głowy, gdy będzie musiał ustalać hierarchię między Ter Stegenem, Szczęsnym a Peną. Kiedy reprezentant Niemiec powinien wrócić do gry?
Wtedy Ter Stegen ma wrócić do gry. "Pośpiech jest najgorszym doradcą"
Hiszpański dziennik "Mundo Deportivo" informuje, że Ter Stegen robi spore postępy w rekonwalescencji po kontuzji. Okazuje się, że Niemiec mógłby wrócić do gry jeszcze w tym sezonie, ale dopiero w maju. Czysto teoretycznie Ter Stegen mógłby zagrać w finale Ligi Mistrzów, w przypadku gdyby Barcelona się do niego zakwalifikowała. "W przypadku tego typu kontuzji zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności. Pośpiech jest najgorszym doradcą w takich przypadkach. To kluczowy czynnik" - czytamy w artykule.
Flick wypowiedział się nt. sytuacji Ter Stegena na konferencji prasowej przed meczem z Sevillą. - Stan zdrowia bramkarza to prywatna informacja. Już rozpoczął treningi. To pierwszy krok. Wszystko idzie ku dobremu, jego stan się bardzo poprawił, z czego jesteśmy bardzo szczęśliwi - skomentował trener Barcelony. "Mundo Deportivo" podaje, że na razie numerem jeden dla Flicka jest Wojciech Szczęsny.
Zobacz też: Hiszpanie mówią tylko o nim. "Niezawodna alternatywa dla Lewandowskiego"
Ter Stegen trafił do Barcelony latem 2014 r. za 12 mln euro z Borussii Moenchengladbach. Od tego czasu zagrał 420 meczów dla Barcelony i zachował 175 czystych kont. Więcej spotkań dla Barcelony spośród bramkarzy ma tylko Victor Valdes (536). Łącznie Ter Stegen wygrał 16 trofeów w barwach Barcelony.
Mecz Sevilla - Barcelona odbędzie się w niedzielę o godz. 21:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
