Sytuacja Realu nie jest dramatyczna. W La Liga zespół zajmuje drugie miejsce. Strata do Barcelony jest wprawdzie spora - wynosi aż 9 punktów - ale podopieczni Ancelottiego mają jeden mecz zaległy. Gorzej jest w Lidze Mistrzów, gdzie Real zdobył na razie 6 na 12 możliwych punktów, ale jego awans do kolejnej rundy nie powinien być zagrożony.
To jednak suche wyniki. Sytuacja wygląda gorzej, gdy ogląda się spotkania Realu. Ancelottiemu wciąż nie udało się znaleźć godnego następcy Toniego Kroosa. Kompletnie zawodzi Kylian Mbappe. Największa gwiazda zespołu, piłkarz, który miał zapewnić Realowi dominację... irytuje. Nie daje wystarczająco dużo w ataku - do tej pory Francuz strzelił osiem goli we wszystkich rozgrywkach i zanotował dwie asysty - a jednocześnie prawie w ogóle nie pomaga drużynie w defensywie.
To sprawia, że pojawiły się pomysły o zmianie jego roli na boisku. Problem z reprezentantem Francji wydaje się jednak szerszy. Alejandro Moreno - analityk telewizji ESPN - po meczu z Milanem nie żałował Mbappe krytyki. - Lepiej by było zadać pytanie - czego on nie robi? Patrzysz na Kyliana Mbappe i jego poruszanie się na boisku jako napastnik. On albo nie jest w stanie zrozumieć, jak powinien poruszać się napastnik, albo nie wie, jak powinien się poruszać napastnik, albo tak gra, bo tak wybrał - zaczął.
Następnie wymienia kolejne sytuacje, w których Mbappe mógł zachować się dużo lepiej. I podsumowuje. - Brakuje ruchu, brakuje zrozumienia, jak powinien grać na tej pozycji, brakuje też woli, żeby wykonać ten potrzebny ruch. To lenistwo. Właśnie tym to jest - lenistwem. To podstawowe zachowania napastnika. I Mbappe ich nie wykonuje - zakończył swoją tyradę.
Real Madryt poniósł ostatnio dwie bolesne porażki. Najpierw przegrał z Barceloną aż 0:4 w La Liga. We wtorek nie poradził sobie z AC Milan w Lidze Mistrzów - mecz zakończył się wynikiem 1:3. W sobotę o 14:00 podopieczni Ancelottiego zagrają z Osasuną - obecnie 5. drużyną La Liga.