FC Barcelona wygrała 5:2 z Crevną Zvezdą, a Robert Lewandowski ustrzelił dublet. Być może nie były to imponujące bramki, a wbijanie piłki do pustej bramki, ale Polak z pewnością zagrał naprawdę dobry mecz. Podobnie jak jego koledzy, a szczególnie Jules Kounde, który zaliczył aż trzy asysty w spotkaniu z Serbami. Jednak ani Francuz, ani Polak, ani ktokolwiek inny z Barcelony, nie zasłużył na miejsce w najlepszej drużynie kolejki.
Jak co tydzień UEFA wybrała najlepszą jedenastkę minionej kolejki Ligi Mistrzów. W niej nie znajdujemy zawodników FC Barcelony po zwycięstwie w Belgradzie. Kounde musiał ustąpić miejsca Nahuelowi Molinie z Atletico Madryt. Argentyńczyk strzelił gola, a według argumentacji "Jego intensywność i koncentracja w obronie spotkały się z pochwałami obserwatora meczu".
Komu ustąpił więc Lewandowski? Tutaj nie ma żadnego zaskoczenia i najlepszym napastnikiem minionej kolejki wybrano Viktora Gyokeresa. Szwed ustrzelił hattricka w meczu z Manchesterem City, a jego Sporting Lizbona niespodziewanie ograł faworytów aż 4:1. "Gyokeres stanowił nieustanne zagrożenie dzięki swoim biegom i tempu pracy, gdy starał się odzyskać piłkę" - określił obserwator meczu. Szweda wybrano też najlepszym piłkarzem tygodnia bez podziału na formacje.
Poza tym w jedenastce kolejki znajdujemy zasłużone nominacje. Najlepszym bramkarzem wybrano Mike'a Maignana z AC Milanu, który wygrał z Realem Madryt, w obronie znalazło się miejsce dla Alphonso Daviesa z Bayernu Monachium, a w pomocy królują mniej znani Pierre Lees-Melou z Brestu, Malik Tillman z PSV Eindhoven i Nicolas Kuhn z Celticu Glasgow. A ataku Gyokeresowi towarzyszą Karim Konate z Salzburga i Luis Diaz z Liverpoolu.