Żenujący "popis" Mbappe będzie mieć konsekwencje. Ancelotti nie ma wyjścia

Transfer Kyliana Mbappe do Realu Madryt był jednym z najbardziej wyczekiwanych ruchów mistrza Hiszpanii od lat. Były piłkarz PSG na razie jednak zawodzi. W La Liga strzelił tylko sześć goli - ponad dwa razy mniej niż Robert Lewandowski. W dodatku hiszpańskie media zarzucają mu słabe zaangażowanie. Według "Relevo" przeszkadza to również Carlo Ancelottiemu. Teraz w Realu Madryt szykują się zmiany.

Real Madryt w tym sezonie zawodzi. Drużyna Ancelottiego gra kiepsko, w La Liga na ten moment traci do Barcelony aż dziewięć punktów (Real ma rozegrany jeden mecz mniej), a w El Clasico przegrała aż 0:4. Pojawiły się już nawet głosy, że Ancelotii może stracić pracę - choć dopiero co został wybrany trenerem roku.

Zobacz wideo Natalia Jabrzyk z pięcioma złotymi medalami 39. mistrzostw Polski na dystansach w łyżwiarstwie!

Ancelotti szykuje zmiany. Chodzi o Mbappe

Florentino Perez ma być wściekły, ale na razie szkoleniowiec wciąż pracuje z Realem. "Relevo" podało jednak informację, że zaczął wywierać presję na Ancelottim ws. zmian w składzie. Prezydenta klubu irytuje słaba forma oraz małe zaangażowanie zawodników Realu - po meczu z Lille w Lidze Mistrzów miał żal o to, że jego zespół przebiegł aż 11 kilometrów mniej niż przeciwnik.

Teraz "Relevo" zwraca uwagę, że w tej statystyce bardzo źle wypada Kylian Mbappe. Według danych Realu reprezentant Francji w El Clasico przebiegł zaledwie osiem kilometrów. To szokująca statystyka. Nie angażuje się też w defensywę na takim poziomie, na jakim oczekuje tego Ancelotti.

"W Realu liczą na to, że Mbappe to zrozumie: że musi być krytyczny wobec siebie i pomagać nie tylko w ofensywie, ale również w obronie" - czytamy. "Relevo" wymienia kolejne statystyki, w których Francuz wypada zdecydowanie poniżej ligowej średniej dla zawodników ofensywnych - takich jak pressing czy pojedynki jeden na jednego. 

"Pozycja Mbappe jest niepodważalna, nie ma szans na to, że usiądzie na ławkę, więc Ancelotti chce szukać nowych rozwiązań na boisku, aż w końcu się uda. Jednym z nich ma być zmiana pozycji w fazie defensywnej pomiędzy Mbappe i Viniciusem. Pierwszy pressing na środkowych obrońcach i bramkarzu miałby wykonywać Brazylijczyk, a Francuz będzie wtedy pilnował prawej strony" - opisuje "Relevo" jeden z wariantów, które chce wypróbować Ancelotti.

Inny pomysł? Pierwszymi pressującymi piłkarzami Realu byliby Jude Bellingham i - gdy jest na boisku - Luka Modrić, co miałoby dać więcej przestrzeni Camavindze i Valverde. W tym rozwiązaniu Mbappe miałby być odpowiedzialny za ewentualne blokowanie środkowego pomocnika rywala po stracie piłki. 

"Ancelotti nie chce przede wszystkim, żeby doszło do tego, że Mbappe zarazi swoim podejściem innych zawodników. To jest - jeśli ty nie pressujesz, to ja też nie będę" - dodaje "Relevo".

Mecz z Barceloną nauczył czegoś Mbappe? Na to liczą w Realu

W wygranym przez Barcelonę aż 4:0 El Clasico reprezentant Francji wyglądał naprawdę słabo. Jego atuty zostały całkowicie przyćmione przez piłkarzy Hansiego Flicka. Mbappe można było zapamiętać przede wszystkim z kolejnych spalonych, na których łapali go zawodnicy Barcelony. W Realu liczą, że ten mecz był nauczką dla Francuza. "Jest wiara w to, że Barcelona uświadomiła Mbappe, że gra w obronie jest ważnym zadaniem, które musi być wykonywane przez kolektyw" - kończy "Relevo".

Real Madryt kolejny mecz zagra we wtorek 5 listopada - w Lidze Mistrzów. Rywalem Mbappe i spółki będzie AC Milan. Podopiecznych Ancelottiego ominął mecz ligowy w ostatni weekend. Wszystko przez tragedię, do której doszło w Hiszpanii.

Więcej o: