Real chce się pozbyć transferowego niewypału. To może być koniec dla Piątka

Reprezentant Serbii - Luka Jović jest o krok od przejścia do Fiorentiny - informuje "Sky Sport " .To może oznaczać koniec Krzysztofa Piątka we Florencji.

W 2019 roku Real Madryt wydał na serbskiego napastnika aż 63 miliony euro. Jović jednak od początku pobytu na Santiago Bernabeu rozczarowywał. Dlatego w ubiegłym roku trafił na półroczne wypożyczenie do swojego poprzedniego klubu - Eintrachtu Frankfurt. Tam także radził sobie przeciętnie. W niedawno zakończonym sezonie dostał szansę gry dla Realu Madryt. W 18 meczach jednak tylko raz wpisał się na listę strzelców. Miał też trzy asysty.

Zobacz wideo Lewandowski numerem jeden na liście życzeń Barcelony? Potwierdza kataloński dziennikarz

Luka Jović zastąpi Krzysztofa Piątka

Luka Jović w przyszłym sezonie nie będzie już grał w Madrycie. Zostanie wypożyczony do Fiorentiny, w której jest reprezentant Polski, Krzysztof Piątek. Według informacji "Sky Sport" Fiorentina jest o krok od porozumienia z Realem Madryt w sprawie warunków wypożyczenia, bez opcji kupna zawodnika. Włosi dodają, że Jović już w przyszłym tygodniu ma przyjechać do Florencji, przejść testy medyczne i podpisać umowę.

Co może oznaczać jego przyjście dla Piątka?

- W końcówce ubiegłego sezonu trener Vincenzo Italiano zaczął częściej stawiać na Artura Cabrala, również ściągniętego zimą, by jakoś załatać wyrwę po sprzedaży Dusana Vlahovicia do Juventusu. Różnica polega jednak na tym, że były napastnik FC Basel kosztował 14 milionów euro, a Krzysztof Piątek wciąż może wrócić do Berlina. Dlatego w nowym sezonie najprawdopodobniej Piątka zastąpi Luka Jović, bo trudno sobie wyobrazić, aby we Florencji mogła rywalizować aż trójka napastników (Piątek, Cabral i Jović) - pisał Antoni Partum, dziennikarz Sport.pl.

Real Madryt i Fiorentinę łączą dobre relacje. Ostatnio we Florencji także na zasadzie wypożyczenia przebywał Alvaro Odriozola. Prawy obrońca bardzo dobrze radził sobie na włoskich boiskach (gol i asysta w 25 meczach w Serie A) i teraz dostanie kolejną szansę w drużynie 14-krotnych zdobywców Pucharu Europy. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA