Już 30 czerwca kończy się okres wypożyczenia Krzysztofa Piątka do Salernitany i wszystko wskazuje na to, że napastnik będzie zmuszony wrócić do Herthy Berlin. Niespodziewanie klub ze stolicy Niemiec zajął w niedawno zakończonym sezonie ostatnie miejsce w tabeli i spadł z Bundesligi. Niemiecki dziennik "Berliner Kurier" stworzył ranking piłkarzy, którzy są odpowiedzialni za osiągnięty rezultat, a wśród nich wymienili właśnie reprezentanta Polski.
Kiedy w styczniu 2020 roku Krzysztof Piątek został sprowadzony do Berlina przez ówczesnego trenera Herthy Juergena Klinsmanna, wiązano z nim bardzo duże nadzieje. Napastnik był przecież na ustach wszystkich kibiców we Włoszech. Przychodząc do Herthy za 24 miliony euro, stał się drugim najdroższym piłkarzem w historii klubu. Jego transfer spowodował ogromną radość nie tylko trenera Klinsmanna, ale również dyrektora sportowego Herthy. - Z Krzysztofem mamy szeroką bazę ofensywną. Udowodnił we Włoszech, jakim jest silnym facetem - mówił, cytowany przez niemiecką gazetę.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
W Hercie nie miał jednak łatwo z wywalczeniem miejsce w podstawowym składzie. W pierwszym sezonie towarzyszył mu spory pech, ponieważ aż trzykrotnie zmieniali mu się trenerzy, którzy mieli odmienne wizje futbolu. Niejednokrotnie Piątek czuł się osamotniony na boisku, a jego koledzy byli bardziej zajęci bronieniem własnej bramki aniżeli atakowaniem.
Finalnie zakończył premierowe rozgrywki z czteroma golami na koncie, podczas gdy jego ofensywni rywale Vedad Ibisević oraz Dodi Lukebakio zdobyli po siedem trafień. Podobnie wyglądał kolejny sezon, w którym Polak zdobył tylko siedem bramek. Cierpliwość przedstawicieli Herthy skończyła się zaledwie po dziewięciu meczach sezonu 2021/22 i wtedy zdecydowali się go wypożyczyć do Fiorentiny. Rok później ponownie wysłali go do Włoch, tym razem do Salernitany, która miała okazję wykupić go za 10 milionów euro. Nie skorzystała z takiej możliwości.
Za kilka tygodni 27-latek ponownie pojawi się w klubie, w którym zacznie przygotowania do nadchodzącego sezonu drugiej Bundesligi. Dyrektor sportowy Benjamin Weber nie chce do tego dopuścić i desperacko szuka kupca, który zdecyduje się zapłacić za Polaka. Niemiecki dziennik określa Piątka jako "kosztowne nieporozumienie" Herthy, ponieważ rozegrał on w jej barwach 58 meczów w Bundeslidze, a strzelił w nich zaledwie 12 goli.
Piątek nadal wzbudza zainteresowanie europejskich klubów. Może niedługo zmienić pracodawcę. Sprowadzenie go do stolicy Portugalii sondują przedstawiciele Sportingu, którzy mają go na celowniku od ponad roku.
Komentarze (1)
Niemcy bezlitośni dla Piątka. Trafił na niechlubną listę. "Nieporozumienie"