Współpraca Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium trwała przez osiem lat. Ostatecznie polski napastnik odszedł do FC Barcelony. Początkowo media pisały, że transfer Lewandowskiego zamknie się w 50 milionach euro, natomiast dziennik "El Pais" twierdzi, że kwota będzie o dziesięć milionów euro większa. "Dziękuję kolegom z drużyny, członkom sztabu i kierownictwu, którzy zawsze mnie wspierali i którzy sprawili, że wspólnie mogliśmy zdobywać trofea dla Bayernu Monachium. Jestem dumny z tego, co razem osiągnęliśmy" - napisał Lewandowski w mediach społecznościowych.
Portal tz.de informuje, że Bayern Monachium będzie występował w nowej formacji po odejściu Roberta Lewandowskiego. Mistrzowie Niemiec prawdopodobnie na stałe przejdą na grę z trójką środkowych obrońców. W linii pomocy będzie występować pięciu piłkarzy, natomiast za strzelanie goli będzie odpowiedzialna dwójka napastników. Podstawowym duetem w ofensywie Bayernu Monachium ma być Serge Gnabry oraz Sadio Mane.
Co istotne, piłkarze Bayernu Monachium mieli trenować grę w tej formacji na ostatnich sesjach treningowych. Taka decyzja Juliana Nagelsmanna oznacza, że Bayern nie będzie korzystał w zespole z nominalnego środkowego napastnika. Jeszcze kilka tygodni temu w gronie potencjalnych kandydatów do zastąpienia Roberta Lewandowskiego wymieniano Sebastiana Hallera (obecnie Borussia Dortmund) czy Sasę Kalajdzicia (Vfb Stuttgart). Pojawiały się też plotki o pozyskaniu Cristiano Ronaldo, ale ten ruch wykluczył zarówno Oliver Kahn, jak i Hasan Salihamidzić.
Bayern Monachium oficjalnie rozpocznie sezon od Superpucharu Niemiec, w którym zagra 30 lipca z RB Lipsk. Z kolei pierwszym przeciwnikiem mistrzów Niemiec w Bundeslidze będzie Eintracht Frankfurt - ten mecz odbędzie się 5 sierpnia o godzinie 20:30.