Przyszłość Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium stanęła pod znakiem zapytania w letnim okienku transferowym. Niemieckie media informowały, że Polak był niezadowolony ze swojej sytuacji w klubie. Powodem takiego stanu rzeczy miały być przeciągające się rozmowy z mistrzami Niemiec w sprawie nowego kontraktu oraz coraz głośniejsze plotki łączące klub z transferem Erlinga Haalanda.
Zamieszanie wokół Lewandowskiego chciała wykorzystać Chelsea. Jak przekazali dobrze poinformowani dziennikarze, minionego lata Bayern otrzymał ofertę za polskiego napastnika od ostatniego triumfatora Ligi Mistrzów, jednak nie miał najmniejszego zamiaru oddawać swojego najlepszego strzelca.
Teraz wszystko wskazuje na to, że przyszłość Lewandowskiego jest już jasna. Maximilian Koch z "Abendzeitung" poinformował, że kontrakt polskiego napastnika, który wygasa z końcem czerwca 2023 roku, w niedługim czasie zostanie przedłużony o kolejne dwa lata.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Taka sama sytuacja dotyczyć ma dwóch innych zawodników Bayernu - Manuela Neuera oraz Thomasa Muellera. Ich umowy, tak samo jak Lewandowskiego, obowiązują do końca czerwca 2023 roku i mają zostać przedłużone o kolejne dwa sezony.
Lewandowski gra w Bayernie Monachium od lata 2014 roku, gdy trafił do klubu na zasadzie wolnego transferu z Borussii Dortmund. W tym czasie zdobył siedem mistrzostw Niemiec, trzy krajowe puchary, Ligę Mistrzów i klubowe mistrzostwo świata.
W obecnym sezonie Lewandowski zagrał w 28 meczach, w których strzelił aż 34 gole. Kapitan reprezentacji Polski dorzucił do tego trzy asysty.