Borussia Dortmund zmieniła zdanie ws. Łukasza Piszczka! Polak tłumaczy

Łukasz Piszczek był w poniedziałek gościem programu "Misja Futbol" w "Kanale Sportowym". Piłkarz Borussii Dortmund opowiedział w nim o swojej najbliższej przyszłości oraz sytuacji panującej w Niemczech związanej z powrotem do gry w Bundeslidze.

Kilka miesięcy temu było niemal pewne, że Łukasz Piszczek będzie musiał opuścić Borussię Dortmund po zakończeniu obecnego sezonu Bundesligi. Okazało się jednak, że działacze niemieckiego klubu postanowili powrócić do rozmów z byłym reprezentantem Polski na temat przedłużenia jego kontraktu o kolejny rok.

Zobacz wideo Czołowe ligi planują powrót do gry.

Borussia Dortmund zmieniła zdanie ws. Łukasza Piszczka. "Udowodniłem, że potrafię grać na wysokim poziomie"

Piszczek, który był gościem "Misji Futbol" na "Kanale Sportowym", wyjaśnił, dlaczego działacze zmienili zdanie. - Po okresie, w którym siedziałem na ławce, wskoczyłem do pierwszego składu i udowodniłem, że dalej potrafię grać na bardzo wysokim poziomie. Trzeba się obronić na boisku. Klub zdecydował więc, że usiądziemy do rozmów - zdradził były reprezentant Polski. - Mam nadzieję, że już niedługo wszystko się wyjaśni - dodał.

Bundesliga jest coraz bliżej wznowienia rozgrywek. Piszczek opowiedział, jak wyglądają przygotowania do powrotu. - Jesteśmy podzieleni na grupy pięcioosobowe. Mamy szczęście, że możemy być rozłożeni na trzech różnych boiskach. W szatniach jesteśmy maksymalnie po trzy osoby i musimy zachować odstęp dwóch metrów. Są różne ćwiczenia, które można przeprowadzić, by utrzymać kondycję. Problem jest jednak taki, że nie można zrobić małej gry i "dziadka", bo tam jest kontakt, a my musimy pilnować tego odstępu - podkreślił Piszczek.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.