Napoli w bieżącym sezonie jest jedną z najlepszych drużyn w Europie. Drużyna z Neapolu idzie pewnie po wymarzone mistrzostwo Włoch oraz jest praktycznie pewna gry w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Za świetne wyniki ekipy Luciano Spalettego odpowiada w głównej mierze duet Victor Osimhen oraz Chwicza Kwaracchelia. - Jestem bardzo dobry w zawieraniu kontraktów, więc zatrzymanie ich tutaj nie będzie trudne. Jednak nigdy nie mów nigdy. Czasami są oferty, których nie można odrzucić. Nigdy nie wiadomo. Według mnie jeszcze długo będą zachwycać w Neapolu - powiedział w ostatnim czasie właściciel Napoli Aurelio De Laurentiis.
Zainteresowane usługami Osimhena mają być Manchester United i Chelsea. Oba kluby nie mają nominalnego, bramkostrzelnego napastnika, a Nigeryjczyk mógłby okazać się pod tym kątem ogromnym wzmocnieniem dla każdej z tych drużyn. Manchester nie załatał dziury po odejściu Cristiano Ronaldo, a Chelsea dalej szuka optymalnego napastnika, po tym, jak nie wypalił powrót Romelu Lukaku w poprzednim sezonie.
Włodarze klubu ze Stamford Bridge wydają się mieć skarbiec bez dna, bo według doniesień Sportskeeda Chelsea chce podwoić pensję Osimhena, która wynosi 4,5 miliona euro, a w razie potrzeby przebić oferty Manchesteru United. Wydają się to być grosze dla londyńczyków, którzy tylko w tym sezonie na transfery wydali ponad 600 milionów euro.
Bez wątpienia klub chętny na zakontraktowanie 24-latka będzie musiał wyłożyć ponad 100 milionów euro. Sam zawodnik był pytany o grę w Anglii i odpowiedział bardzo dyplomatycznie. - Myślę, że to ambicja wszystkich graczy. I kto wie, może pewnego dnia. W tej chwili skupiam się tylko na grze dla Napoli - powiedział napastnik cytowany przez "Corriere della Sera".
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
W obecnym sezonie Victor Osimhen rozegrał 26 spotkań, w których strzelił 21 bramek i zanotował cztery asysty. Jego kontrakt z Napoli obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Komentarze (0)
Chelsea ciągle mało. Chcą nową gwiazdę. Oferują fortunę, byle tylko nie wybrał rywala
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!