Goście powinni objąć prowadzenie w 28. minucie. Powinni, jednak fatalne pudło zaliczył napastnik Southampton, Che Adams. 24-latek w najbliższym czasie z pewnością znajdzie się w tej części programów o Premier League, które wyśmiewają największe kiksy minionych dni.
Z rzutu wolnego na bramkę Fulham uderzał James Ward-Prowse, a piłkę z największym trudem odbił Alphonse Areola. Pięć metrów przed pustą bramką gospodarzy dopadł do niej Adams, jednak piłka odbiła się tak niefortunnie, że napastnik Southampton nie trafił z bliska i nie strzelił gola na 1:0.
Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, mimo że w drugiej połowie goście dwukrotnie pokonali Areolę. Dwukrotnie jednak gole anulował system VAR. W 75. minucie na spalonym był zdobywca bramki, Shane Long, a 10 minut później z tego samego powodu anulowano trafienie Theo Walcotta. Tym razem przepisy złamał podający mu Adams.
15. występ w tym sezonie Premier League zaliczył Jan Bednarek. Polak spędził na boisku pełne 90 minut, pewnie dyrygując obroną Southampton pod nieobecność Jannika Vestergaarda. Bednarek wybił osiem piłek, zablokował trzy strzały, wygrał dwa z trzech pojedynków, podawał z 82-procentową skutecznością.
Po 15 meczach Southampton zajmuje 8. miejsce w tabeli z 25 punktami. Fulham jest na 18. pozycji i do bezpiecznego miejsca traci tylko punkt. Następny mecz Southampton rozegra już we wtorek kiedy podejmie West Ham United, a Fulham w środę zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem.