- Jeśli chodzi o ratowanie meczu, rzuciliśmy wszystkie siły, by zdobyć jakiekolwiek punkty - przekazał trener Wojciech Łobodziński na konferencji prasowej po niedzielnym meczu. Arka prowadziła od 1. minuty, kiedy do siatki trafił Karol Czubak, ale później bramki zdobywali już tylko piłkarze Górnika Łęczna. Najpierw zrobił to Przemysław Banaszak, a następnie Paweł Zyra i finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2.
Portal Meczyki.pl przekazał niedługo potem, że bolesna porażka spowoduje zwolnienie dotychczasowego szkoleniowca. "Poniedziałek miał być dniem wolnym dla piłkarzy, ale władze Arki zdecydowały, że wszyscy mają się stawić w poniedziałek w klubie na 16:00" - napisano. Następnego dnia dziennikarz Tomasz Włodarczyk potwierdził tę informację - Wojciech Łobodziński został zwolniony z Arki Gdynia.
Teraz pozostaje nam zatem czekać na oficjalny komunikat ze strony klubu. Po siedmiu kolejkach I ligi Arka zajmuje ósme miejsce w tabeli z dorobkiem dziewięciu pkt. Kolejny mecz rozegra w piątek 30 sierpnia, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Miedzią Legnica.
To nie pierwszy trener, który został zwolniony podczas obecnego sezonu I ligi. Wcześniej z pracą pożegnali się już Piotr Jacek (Warta Poznań) oraz Rafał Smalec (Polonia Warszawa), a wydaje się, że lada moment ich los podzielą Dariusz Banasik (GKS Tychy) i Janusz Niedźwiedź (Ruch Chorzów). Niepewną sytuację w Stali Stalowa Wola ma zapewne również Ireneusz Pietrzykowski, którego zespół w siedmiu meczach zdobył tylko jeden punkt.