Tymoteusz Puchacz opuścił ekstraklasę latem 2021 roku, odchodząc z Lecha Poznań do Unionu Berlin za 2,5 mln euro. Do tej pory jego zagraniczne wojaże są dalekie od ideału, a w samym Unionie zagrał tylko dziesięć meczów. Po połowie sezonu 21/22 Puchacz został wypożyczony do Trabzonsporu, gdzie wygrał mistrzostwo Turcji i dostawał więcej szans. Na rundę wiosenną w poprzednich rozgrywkach trafił na wypożyczenie do Panathinaikosu, ale tam był głównie zmiennikiem. Teraz Puchacz jest zawodnikiem FC Kaiserslautern i występuje na zapleczu Bundesligi.
Dosyć szybko Puchacz stał się podstawowym zawodnikiem Kaiserslautern, gdzie występuje na pozycji lewego wahadłowy. Do tej pory zagrał siedem meczów we wszystkich rozgrywkach i zanotował asystę w starciu z RW Koblenz (5:0) w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec, a także zaliczył gola i asystę w meczu z FC Nurnberg (3:1). W miniony weekend Kaiserslautern zremisowało 1:1 z Karlsruher SC w derbach Nadrenii, a Puchacz zagrał 90 minut. Niemieckie media bardzo chwaliły jego postawę.
Dziennik "Sudwestrundfunk" określił Puchacza "generatorem pary na lewej stronie". "Usługi Puchacza w Unionie były rzadko pożądane. Polak chce jednak zaistnieć w Niemczech, a Kaiserslautern wydaje się być właściwym miejscem. Puchacz gra na lewej flance i już przekonał do siebie kibiców. To też wynika z jego stylu gry, bo to waleczny i dynamiczny zawodników, który zawsze daje z siebie wszystko i uwielbia wdawać się w pojedynki" - czytamy w artykule.
"To wszystko bardzo podoba się kibicom FCK, a Puchacz idealnie pasuje do Betzenbergu (przydomek stadionu Kaiserslautern - red.). Kiedy niedawno zdobył pierwszą bramkę dla drużyny z Palatynatu, prawie wszystkie tamy pękły" - dodają dziennikarze "Sudwestrundfunk". Niewykluczone, że tak dobre występy Puchacza na zapleczu Bundesligi pozwolą mu znów otrzymać powołanie do reprezentacji Polski, już przy okazji październikowego zgrupowania, gdzie kadrę poprowadzi nowy selekcjoner.
Do tej pory Puchacz zagrał dwanaście meczów w reprezentacji Polski i zanotował w nich trzy asysty. Defensor debiutował w kadrze w meczu towarzyskim z Rosją (1:1) w czerwcu 2021 roku, jeszcze za kadencji Paulo Sousy. Ostatni mecz zagrał w czerwcu 2022 roku w przegranym 1:6 starciu z Belgią w grupie Ligi Narodów.