Prezes klubu podgrzał plotki ws. Cristiano Ronaldo. "Kiedyś do nas wróci"

- Pewnego dnia Cristiano znów dla nas zagra. On zdecyduje o swoim powrocie. Poza tym, że to wielki piłkarz, to też jest ogromnym fanem Sportingu - powiedział Frederico Varandas, prezes Sportingu CP, w rozmowie z portugalską stacją Sic Noticias.

W ostatnich tygodniach jednym z tematów w portugalskiej prasie był możliwy powrót Cristiano Ronaldo do Sportingu. Piłkarz miałby być gotów na obniżenie zarobków, a jego mama Dolores Aveiro zapowiedziała, że namówi syna do powrotu do ojczyzny. Temat szybko został ucięty przez agenta Jorge Mendesa. – W tej chwili plany zawodowe Cristiano nie dotyczą Portugalii – powiedział. Teraz do tematu odniósł się prezes Sportingu.

Zobacz wideo Serie A. Sassuolo - Juventus 1:3. Buffon obronił rzut karny! [ELEVEN SPORTS]

Prezes Sportingu jest przekonany: Cristiano Ronaldo kiedyś do nas wróci. To ogromny fan Sportingu

Frederico Varandas, prezes Sportingu, został zapytany przez dziennikarzy portugalskiej stacji Sic Noticias o możliwy powrót Cristiano Ronaldo do Lizbony. 41-latek przyznał, że kiedyś ten transfer stanie się faktem. - Pewnego dnia Cristiano znów dla nas zagra. On zdecyduje o swoim powrocie. Poza tym, że to wielki piłkarz, to też jest ogromnym fanem Sportingu. Mimo że w Juventusie pozostał mu rok kontraktu, to jestem pewien, że chce rywalizować w Lidze Mistrzów – stwierdził.

Według doniesień medialnych Cristiano Ronaldo może wrócić do innego byłego klubu - mowa o Manchesterze United. Trener Ole Gunnar Solskjaer pozostaje w kontakcie z Portugalczykiem i miał mu już przekazać, jakie klub ma plany w nowym sezonie i jakie byłyby oczekiwania wobec niego w Manchesterze. Sam Ronaldo miałby być otwarty na powrót do Premier League.

Cristiano Ronaldo zdobył 36 bramek i zanotował cztery asysty w 44 meczach tego sezonu w barwach Juventusu. Reprezentant Portugalii strzelił 29 goli w Serie A i pewnie przewodzi klasyfikacji strzelców (sześć bramek mniej od Ronaldo ma Romelu Lukaku).

Juventus w ostatniej kolejce sezonu zagra z Bologną. Aby zespół prowadzony przez Andreę Pirlo awansował do przyszłorocznej Ligi Mistrzów, musi on wygrać swoje spotkanie i liczyć na to, że Milan lub Napoli nie wygra swojego meczu. Juventus zagra z Bologną w najbliższą niedzielę o 20:45.

Więcej o:
Copyright © Agora SA