Już w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy Śląsk Wrocław napotkał spore problemy. Przegrał w Rydze 0:1, ale w rewanżu - dzięki dobrej drugiej połowie - pokonał Łotyszy 3:1. Gole Matiasa Nahuela Leivy i trafienie Simeona Petrova zapewniły awans do kolejnej rundy. W niej wrocławianie mierzą się ze szwajcarskim FC Sankt Gallen.
W środowy wieczór kibice zobaczyli pierwszą część rywalizacji. Śląsk udał się do Szwajcarii mając za sobą wolny weekend. Wicemistrzowie Polski skorzystali z możliwości i przełożyli ligowy mecz z Radomiakiem Radom.
Początek spotkania z Sankt Gallen nie ułożył się jednak tak, jak mógł sobie wymarzyć Jacek Magiera. Po sekwencji prostych błędów obrony Śląska, piłka znalazła się tuż przed bramką Rafała Leszczyńskiego, a Chadrac Akolo uprzedził Mateusza Żukowskiego i skierował ją do siatki.
Stracony gol podziałał mobilizująco na gości. Ruszyli do ataku i kilka razy zameldowali się pod polem karnym gospodarzy. Swoje szanse na pokonanie Lawrence'a Ati-Zigiego mieli, chociażby Sebastian Musiolik i Piotr Samiec-Talar. Blisko strzelenia gola był Simeon Petrov.
W tym przypadku sprawdziła się jednak stara piłkarska prawda. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić - zwłaszcza w sytuacjach, kiedy sam podarujesz je rywalowi. W 41. minucie meczu, w zupełnie niegroźnej sytuacji Aleks Petkov zagrał piłkę zbyt krótko do Petera Pokornego. Przejął ją Willem Geubbels, wpadł w pole karne i pokonał Leszczyńskiego.Do przerwy wrocławianie mogli przegrywać wyżej, ale w jednej z sytuacji golkiper zachował czujność.
Po przerwie goście próbowali odmienić losy spotkania. Groźny strzał z dystansu oddał rezerwowy Burak Ince, ale na posterunku był Ait-Zigi. W końcówce zablokowany został Aleks Petkov. Wrocławianie, choć przez sporą część drugiej połowy przebywali na połowie rywala, nie potrafili znaleźć drogi do siatki i zdobyć kontaktowego gola.
Co więcej - sami mogli stracić trzecią bramkę. Jovan Milosević, zamiast zagrywać piłkę do lepiej ustawionego partnera, postanowił sam kończyć jedną z kontr. Strzał w bezpiecznej odległości minął bramkę Leszczyńskiego. Bramkarz WKS-u chwilę później zbił piłkę na poprzeczkę po uderzeniu.
Śląsk przegrał 0:2 i będzie musiał we Wrocławiu odrabiać straty. Rewanżowe starcie zaplanowano na 15 sierpnia. Wcześniej WKS na wyjeździe zagra z Widzewem (11 sierpnia).
Gole: Chadrac Akolo'5, Willem Geubbels'41
FC Sankt Gallen: Ati-Zigi – Schmidt, Ambrosius, Vallci, Okoroji – Stevanović – Goertler (64'Quintilla), Toma (81'Milosević), Witzig (64'Csoboth) – Geubbels (74'Mambimbi), Akolo (74'Cisse)
trener: Enrico Maassen
Śląsk Wrocław: Leszczyński – Żukowski, S. Petrov, Petkov, Szota (46'Guercio) – Cebula (78'Jezierski), Pokorny, Schwarz – Samiec-Talar (64'Ince), Musiolik (74'Ortiz), Leiva.
trener: Jacek Magiera