SPORT.PL na FACEBOOK-u - wejdź na nasz profil, zostań fanem. Komentuj, dyskutuj, radź! ?
Barcelona od początku do końca dyktowała warunki gry i gdyby nie Aleksandros Tzorvas, zawodnicy Koniczynek schodziliby z boiska z dwa razy większym bagażem bramek. Golkiper gospodarzy wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola - szczególnie dobrze radził sobie z bardzo mocnymi strzałami z dystansu.
Jednak Tzorvas nie był w stanie zrobić nic więcej. Barcelona, która praktycznie cały mecz spędziła na połowie rywala, wielokrotnie zagrażała bramce Panathinaikosu. Gole były tylko kwestią czasu. Z dwunastu celnych strzałów, które oddali podopieczni Pepa Guardioli, do bramki wpadły trzy. W środowy wieczór bardzo skuteczny był Pedro, który dwukrotnie pokonał Tzorvasa. Swoje trafienie zaliczył również niezawodny Leo Messi.
Dominację graczy Barcelony potwierdzają statystyki. Gracze Blaugrany posiadali piłkę przez 72% czasu gry... Panathinaikos oddał na bramkę Valdesa tylko jeden celny strzał - uderzenie, które w żaden sposób nie mogło zaskoczyć wychowanka Barcelony.
Dzięki tej wygranej Duma Katalonii zapewniła sobie awans z pierwszego miejsca do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Pięciu sędziów to zły pomysł? Arsene Wenger krytykuje system
Komentarze (0)
Liga Mistrzów. Łatwe zwycięstwo Barcelony nad Panathinaikosem. Awans Katalończyków
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!