Zobacz jak Wondolowski gra w MLS - na Z Czuba.tv ?
W zakończonym niedawno sezonie Wondolowski strzelił osiemnaście bramek. Dzięki temu gazety pisały o nim więcej niż o gwiazdach z Europy - Davidzie Beckhamie, czy Thierrym Henrym. Piłkarz zapytany o grę w polskiej reprezentacji odpowiada: - Bardzo chętnie. Wprawdzie nie mam jeszcze polskiego obywatelstwa, ale z jego uzyskaniem nie byłoby pewnie problemu, skoro mam polską krew. Gdyby wasza federacja była mną zainteresowana, to zapraszam do rozmów - deklaruje napastnik.
- Mój dziadek od strony ojca przyjechał do Ameryki z rodzicami. Miał wtedy 7 lat, pochodził spod Warszawy. Z kolei rodzina mojej mamy ma indiańskie korzenie - tłumaczy swoje pochodzenie Wondolowski.
Jeśli selekcjoner Franciszek Smuda chciałby sprawdzić króla strzelców MLS w swojej kadrze, to musi się pospieszyć, by zdążyć przed reprezentacją USA: - Do tej pory jeszcze nie dostałem w niej szansy, ale słyszałem, że mogę zostać powołany na pierwsze mecze w przyszłym roku. Myślę, że prędzej czy później w kadrze zagram. Albo polskiej, albo amerykańskiej - zapowiada Wondolowski.
Czy Arboleda i Perquis będą podstawą polskiej obrony?