Pozycja Lechii w Ekstraklasie po meczu z Pogonią jest katastrofalna. Drużyna z Gdańska musiała wygrać to spotkanie, żeby zachować kontakt z pozostałymi zespołami walczącymi o utrzymanie. Teraz do bezpiecznej pozycji traci już pięć punktów, a przed sobą ma jeszcze mecze m.in. z Legią i Rakowem.
Na początku swojej wypowiedzi, którą spisał Jacek Główczyński z portalu Trójmiasto.pl Dusan Kuciak postanowił odnieść się do krytycznych opinii, które pojawiły się w internecie po meczu z Jagiellonią Białystok. Komentujący nie byli oszczędni w słowach i ostro krytykowali drużynę.
- Macie to napisać na początku, każdy. Grzecznie macie napisać, niech spier***ą. Ja to wszystko przeczytałem po tamtym meczu na Facebooku. Nie wiem, jak to się mówi po polsku, te wszystkie linki czy komentarze - mówił rozemocjonowany piłkarz.
Bramkarz nie zakończył na tym swojej tyrady. Choć Lechia ma najgorszą defensywę w lidze, to w ataku również jest bardzo słaba. Mniej goli strzeliło tylko Zagłębie Lubin. Po raz ostatni Lechia zdobyła bramkę 10 marca w wygranym 4:0 spotkaniu z Miedzią Legnica. Kuciak postanowił odnieść się więc do słabej postawy kolegów z zespołu, którzy grają w ofensywie.
- Ja chcę wierzyć. Jestem o tym przekonany, że jesteśmy w stanie to zrobić, że utrzymany ekstraklasę. Ale potrzebujemy bramek. Czwarty mecz z rzędu zero z przodu. Halo! Gdzie jesteśmy? I będziemy mówić, że mamy najgorszą defensywę? Już mam tego dosyć! Tracimy dużo bramek, ale jakie my bramki tracimy? To śmiać się chce, ale i płakać. Myślę, że od już od dłuższego czasu mamy ofensywę dramatyczną. Niech to wezmą na siebie w końcu. Niech oni wezmą na klatę, że my przegrywamy takie mecze. A nie mówić o tym, że mamy słabą defensywę. Ja bym chciał, żeby kurde w końcu ktoś wziął to na siebie. Kto to weźmie na siebie? - domagał się od swoich kolegów z zespołu.
To kolejny mecz, po którym Dusan Kuciak w ostrych słowach krytykuje grę Lechii Gdańsk. Po raz ostatni miało to miejsce po porażce z Jagiellonią Białystok. Wtedy golkiper gdańskiej drużyny mówił, że jako zespół są "zesrani". Do kolegów grających w ofensywie miał pretensje, że na treningach strzelają piękne bramki, a w meczach mają problem oddać jakikolwiek strzał.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Komentarze (0)
Dusan Kuciak nie wytrzymał i wypalił: "Grzecznie macie napisać, niech spier***ą"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!