• Link został skopiowany

Robert Lewandowski może pobić rekord. Od 47 lat nie było lepszego wyniku

Robert Lewandowski w najbliższy poniedziałek stanie przed szansą pobicia kolejnego rekordu. Kapitan reprezentacji Polski potrzebuje gola w meczu z Węgrami, żeby zostać najskuteczniejszym strzelcem w historii biało-czerwonych w jednym roku kalendarzowym.
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Robert Lewandowski notuje niezwykle udany rok pod względem zdobytych bramek. Dublet w spotkaniu z Andorą sprawił, że kapitan reprezentacji Polski ma już 62 gole w roku kalendarzowym, licząc spotkania w klubie oraz reprezentacji. Tym samym Lewandowski stał się pierwszym zawodnikiem od 2013 roku i Cristiano Ronaldo, który strzelił co najmniej 60 goli w roku kalendarzowym. Poza meczem z Węgrami Lewandowski może zagrać jeszcze w ośmiu meczach w 2021 roku.

Zobacz wideo Fatalne informacje dla Lewandowskiego ws. Złotej Piłki! "Mają krótką pamięć"

Robert Lewandowski może pobić rekord Grzegorza Laty. Potrzebuje gola w meczu z Węgrami

Robert Lewandowski zagrał w 12 spotkaniach w 2021 roku w barwach reprezentacji Polski. Napastnik Bayernu Monachium z powodu urazu nie zagrał na Wembley w meczu z Anglią (1:2), a do tego przesiedział całe spotkanie z Rosją (1:1) na ławce rezerwowych. Łącznie Lewandowski strzelił 11 goli dla biało-czerwonych w 2021 roku, z czego aż cztery z nich padły w spotkaniach el. MŚ w Katarze przeciwko Andorze.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Tym samym Robert Lewandowski po raz drugi w karierze wyrównał osiągnięcie Grzegorza Laty, który w 1974 roku zdobył 11 bramek dla biało-czerwonych. Wcześniej Lewandowski dokonał tego w 2015 roku, a teraz stanie przed szansą zostania samodzielnym rekordzistą pod względem strzelonych goli dla reprezentacji Polski w roku kalendarzowym. Zawodnik Bayernu potrzebuje przynajmniej jednego gola w pojedynku z Węgrami, który odbędzie się w poniedziałek 15 listopada o godzinie 20:45.

Robert Lewandowski zdobył już bramkę w meczu z Węgrami na inaugurację eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Wtedy kapitan biało-czerwonych wykorzystał podanie Bartosza Bereszyńskiego i zapewnił Polsce remis 3:3. Teraz Lewandowskiemu może być nieco łatwiej, ponieważ reprezentacja Polski jest już pewna udziału w barażach.

Więcej o: