Reprezentacja Polski zapewniła sobie miejsce w fazie play-off eliminacji mistrzostw świata Katar 2022. Stało się to dzięki pewnemu zwycięstwu nad Andorą, a także wysokiej wygranej Anglików aż 5:0 nad Albanią. Przed ostatnią eliminacyjną kolejką sytuacja w tabeli grupy I nie powinna już ulec zmianie.
Mecz dla biało-czerwonych rozpoczął się bardzo dobrze, bowiem po zaledwie kilkunastu sekundach czerwoną kartkę po faulu na Kamilu Gliku obejrzał Ricard Fernandez. Po 11 minutach Polacy prowadzili 2:0 po bramkach Roberta Lewandowskiego i Kamila Jóźwiaka. W 45. minucie niespodziewanie gola kontaktowego strzelił Marc Vales, ale jeszcze przed zejściem do szatni na 3:1 podwyższył Arkadiusz Milik.
W drugiej połowie Polacy nieco spuścili z tonu i choć mieli wyraźną przewagę, wynik przez dłuższy czas nie ulegał zmianie. Dopiero w 73. minucie na 4:1 podwyższył Robert Lewandowski, dla którego było to drugie trafienie w tym starciu. Co ciekawe, w ten sposób kapitan polskiej kadry wyrównał swój najlepszy wynik strzelecki w danym roku w barwach reprezentacji. W 2021 roku strzelił już 11 goli.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
"Największy pozytyw z tego meczu jest taki, że Robert Lewandowski nie doznał kontuzji. Nie było to takie pewne, momentami pachniało gipsem" - skomentował po meczu Michał Mitrut. "Plan wykonany. Szału nie było. Na pewno nie było" - opisał mecz Rafał Wolski. "Baraże są, teraz trzeba zapewnić sobie rozstawienie w ich pierwszej rundzie. Wyniki w innych grupach mogą pomóc" - zauważył Maciej Wąsowski.
"Dużo dośrodkowań, chyba nawet momentami za dużo. Mogły się podobać natomiast wrzutki ze środka za linię obrony. Trochę mało strzałów z dystansu. Niezłe wejście Linettego, pokazał się Cash. Dobrze w ofensywie pokazywali się Rybus i Bereszyński. Bez kontuzji i jedziemy dalej!" - skomentował postawę Polaków Wojciech Piela. "Odhaczone, 3 punkty. Cześć, miłego weekendu" - krótko skwitował Michał Kołodziejczyk. "Marzec 2022 będzie ciekawy. Dzisiaj jeszcze się nie zaczęło a już się skończyło" - napisał Zbigniew Boniek."
"Zrobiliśmy dziś to, co do nas należało. Chcemy mocnym akcentem zakończyć tę fazę eliminacji i jak najlepiej przygotować się do marcowych meczów barażowych. Cel jest jasny - awans na mistrzostwa świata w Katarze. Proszę o wsparcie i doping w poniedziałek w trakcie meczu z Węgrami!" - opisał mecz prezes PZPN Cezary Kulesza.
Po dziewięciu kolejkach eliminacyjnych reprezentacja Polski z dorobkiem 20 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy I. Prowadzą Anglicy z 23 "oczkami" na koncie. Trzecie miejsce zajmuje z kolei Albania, która ma 15 punktów.