Jerzy Brzęczek wyleczył koronawirusa i dotarł na zgrupowanie reprezentacji Polski przed pierwszym meczem z Finlandią. Ale nie wszyscy mają tyle szczęścia. Na wtorkowej konferencji prasowej selekcjoner przekazał, że jeden z jego zawodników przebywa w izolacji (już wiadomo, że chodzi o Macieja Rybusa). - Każda taka wiadomość jest dla nas bardzo zła, ale niestety nie mamy na to wpływu. Dzisiaj wieczorem w miejsce zakażonego zawodnika powołany zostanie nowy piłkarz. Decyzja, kto do nas dołączy, zostanie podjęta po odprawie sztabu szkoleniowego - dodał Brzęczek.
Nie jeden, a dwóch. Bo dodatkowe powołanie dostali dwaj boczni obrońcy: Alan Czerwiński z Lecha Poznań i Rafał Pietrzak z Lechii Gdańsk. Dla tego pierwszego to debiutanckie powołanie. Pietrzak już wcześniej był sprawdzany przez Brzęczka - w reprezentacji Polski wystąpił dotychczas dwa razy: z Włochami w Lidze Narodów, a także w towarzyskim spotkaniu z Irlandią.
- Jeśli chodzi o środowy mecz z Finlandią, już wielokrotnie powtarzałem, że będziemy chcieli dać szansę zawodnikom, którzy w ostatnim okresie nie rozegrali wielu spotkań. W składzie przewidujemy zawodników młodych, będą debiuty reprezentacji. Chcemy sprawdzić potencjał. A nazwiska? Mogę zdradzić, że od pierwszej minuty w bramce stanie Bartłomiej Drągowski - powiedział Brzęczek na wtorkowej konferencji prasowej. Początek towarzyskiego meczu Polska - Finlandia w środę o 20.45. Po nim kadra zostanie w Gdańsku, gdzie w niedzielę zagra w Lidze Narodów z Włochami (20.45). Później wyjedzie do Wrocławia, gdzie w środę - także w LN - podejmie Bośnię (20.45).
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .