Obrońca Borussii Dortmund zawinił przy stracie bramki - w 31. minucie nie upilnował w polu karnym Wayna Rooneya, który głową skierował piłkę do siatki. Przez resztę meczu Piszczek często brał udział w akcjach ofensywnych, ale w obronie grał niepewnie i kilkukrotnie został ograny przez rywali.
Mimo to 27-letni piłkarz w niemal wszystkich angielskich mediach dostał najwyższe oceny spośród polskich piłkarzy. Tylko "Daily Mail" wyżej oceniło Kamila Grosickiego. W rankingach Goal.com i SkySports prawy obrońca Borussii Dortmund dostał odpowiednio 3,5 (w 6 stopniowej skali) i 8/10.
"Na nieszczęście Rooney musiał walczyć po jego stronie boiska. Dał swojej drużynie wiele ataków, które szczególnie w drugiej połowie zagrażały Anglikom i sprawił im wiele problemów" - czytamy w uzasadnieniu decyzji.
Innymi wyróżniającymi się zawodnikami polskiej kadry byli zdobywca bramki Kamil Glik, szalejący na prawej stronie Kamil Grosicki oraz... Robert Lewandowski, który w meczu z Anglikami raczej skupiał się na rozgrywaniu piłki, niż na zagrożeniu Hartowi.
W ocenach polskich mediów ( także Sport.pl) Piszczek był raczej krytykowany. W naszym zestawieniu przyznaliśmy mu "2,5" (gorszy był tylko Mierzejewski). "Aktywny w ataku od początku meczu, raz zabrakło centymetrów, aby znalazł się w sytuacji sam na sam z Hartem. W obronie jednak wypadł gorzej. Nie upilnował Wayne'a Rooneya w sytuacji, w której Anglik zdobył bramkę" - tak tłumaczyliśmy naszą decyzję. Inne polskie media także uznały, że obrońca Borussii zagrał przeciętnie - za gorszych uznawano zwykle tylko Wawrzyniaka, Wszołka i Mierzejewskiego.
W sondażu Sport.pl najlepszym zawodnikiem meczu wybraliście Kamila Grosickiego (8326 głósów). Tuż za nim uplasowali się Glik (8125) i Krychowiak (6739).
Anglicy bardzo zróżnicowanie oceniają swoich kadrowiczów. SkySports twierdzi, że najlepsi na boisku byli Johnson, Milner i Gerrard. Goal.com najlepiej ocenił Lescotta, a The Telegraph Jagielkę.
Co redaktorzy robią w pracy, gdy nie piszą? Sprawdź na Facebook/Sportpl ?
Komentarze (53)
Angielskie media oceniają Polaków: Najlepszy na boisku był... Piszczek
Born to Be Wild - the Heroes of the National Stadium, Warsaw
nie może być tak, że lewandowski i sobiech zagrają tak samo bezbarwny i słaby mecz, a media ocenią lewandowskiego na słabo a sobiecha na średnio, bo "oczekiwania w stosunku do graczy są inne".
co to ma być? jakieś punkty preferencyjne??? bzdura!
angole to rozumieją nasi dziennikarze nie;
jak polscy dziennikarze
uważają, że wszołek czy wawrzyniak zagrli lepiej od piszczka to niech się pukną młoteczkiem