Polacy byli delikatnym faworytem do zwycięstwa we wtorkowym meczu eliminacji mistrzostw świata, ale mimo dobrego początku nie zdołali nawet zremisować z 69. reprezentacją rankingu FIFA. Gospodarze starcia w Helsinkach triumfowali 2:1. Jedyną bramkę dla Polaków zdobył Jakub Kiwior, a głównym tematem po spotkaniu była nie sytuacja Biało-Czerwonych w grupie I, a kwestia zwolnienia Michała Probierza. Ostatecznie selekcjoner kadry Polski sam dziś podał się do dymisji.
Polska - Finlandia. Kulisy meczu kadry Polski
Kibice Biało-Czerwonych na pewno liczyli, że tradycyjny vlog z meczu reprezentacji zdradzi im, co działo się w trakcie i po porażce z Finlandią. Jakich słów w celu zmotywowania piłkarzy użył Michał Probierz? Albo co w szatni mówili same zawodnicy? Ale niestety - nic z tych rzeczy. Tym razem na materiale "Łączy nas piłka" zobaczyliśmy tylko pojedyncze fragmenty z samego meczu, a vlog był zdominowany przez to, co działo się jeszcze przed wyjściem na boisko naszych reprezentantów.
Na przykład - Piotr Zieliński wypowiedział się na temat przyznanej mu opaski kapitańskiej. - Tak, dużo spotkań już miałem w tej roli. Nie jest mi ona obca. Wiem, z czym się wiąże - z dużą odpowiedzialnością. Na pewno z dumą chcę reprezentować nasz kraj i chcę, żebyśmy osiągali jak najlepsze rezultaty - opowiadał piłkarz Interu.
Pod koniec materiału zobaczyliśmy też krótkie obrazki z tunelu, kiedy Polacy w trakcie akcji ratunkowej na trybunach czekali na wznowienie meczu. Wówczas mocnych słów użył Przemek Frankowski. - Ej, no dawaj, k***a, jeszcze piętnaście minut, dawaj.
ZOBACZ TEŻ: Już dość! Kolejny ruch Lewandowskiego. Nie chodzi o powrót do kadry
To było jednak na tyle. Z vlogu reprezentacji Polski nie dowiedzieliśmy się praktycznie niczego z tego, co działo się wewnątrz polskiej drużyny w trakcie wtorkowego wieczoru. Sami możemy sobie odpowiedzieć na pytanie - dlaczego?
Komentarze (2)
Pokazali kulisy meczu Polski z Finlandią. Wycięli najważniejsze
Ej, nie ma co narzekać.
Dowiedzieliśmy się np. tego, że pan Frankowski Przemysław zna nawet wyrazy obcego pochodzenia. Jak k****.
To miło wiedzieć, że mamy tak bardzo wykształconych reprezentantów w piłeczkę.