Real Madryt ma za sobą kompletnie nieudany okres. Zaczął się on nieco ponad miesiąc temu, kiedy piłkarze Carlo Ancelottiego zostali skompromitowani na Santiago Bernabeu przez FC Barcelonę. Parę dni później polegli za to z AC Milanem w Lidze Mistrzów. Dwa ligowe zwycięstwa nieco poprawiły nastroje, natomiast tylko chwilowo, gdyż mistrzowie Hiszpanii boleśnie polegli z Liverpoolem w LM oraz w środę z Athletikiem Bilbao. W obu spotkaniach rzutu karnego nie wykorzystał Kylian Mbappe, na którego spadła gigantyczna krytyka. "Pogrzebany" - pisały tamtejsze media.
Forma Francuza to nie jedyny problem Carlo Ancelottiego, któremu powoli brakuje ludzi do gry. Pod koniec listopada wobec urazów Davida Alaby oraz Edera Militao, a ponadto fatalnej dyspozycji Jesusa Vallejo, szansę otrzymał Raul Asencio. I choć ten sprawuje się dotąd bardzo dobrze, to szkoleniowiec ma dużo większy ból głowy, jeśli chodzi o formację ataku.
Vinicius Junior opuścił już spotkania z Liverpoolem, Getafe oraz Bilbao i nie będzie również dostępny w sobotnim meczu z Gironą. Według najnowszych informacji nie tylko on, gdyż urazu mięśniowego doznał też Rodrygo, o czym podał klub w komunikacie. Dodatkowo wykluczeni z powodu kontuzji są Andres Chema oraz Gonzalo Garcia. "Ofiary w ostatniej chwili" - czytamy. Postanowiono, że na mecz pojedzie za to 17-letni Daniel Yanez, który ostatnio jednak dość mało grał w rezerwach.
Kontuzja Rodrygo może niepokoić sztab, zwłaszcza że przecież pauzował on z powodu problemów z udem pod koniec października. Fani w komentarzach uważają, że urazy to kwestia braku rotacji w drużynie. Obawiają się teraz o Federico Valverde, Antonio Rudiguera i Jude'a Bellinghama, którzy w ostatnich tygodniach nie mają żadnego odpoczynku. Mało tego, za wszystko obwiniają Ancelottiego i domagają się jego zwolnienia. "Dajmy szansę Raulowi" - można przeczytać.
Real Madryt po 15 rozegranych meczach ma na koncie 33 punkty i zajmuje pozycję wicelidera tabeli. Do liderującej FC Barcelony ma cztery punkty straty, ale rozegrał jedno spotkanie mniej. Do końca roku mistrzom Hiszpanii pozostały cztery mecze: z Gironą, Rayo Vallecano, Sevillą i w Lidze Mistrzów z Atalantą.
Starcie Girona - Real Madryt odbędzie się w sobotę 7 grudnia. Początek o godz. 21:00.
Komentarze (1)
Ancelotti może się załamać. Gruchnęły katastrofalne wieści
A UEFA, FIFA i inni organizatorzy od kasy z piłki nożnej dalej kombinują co jeszcze zorganizować i
załapać kasę.