• Link został skopiowany

Król strzelców La Liga nie dojeżdża. Mocne słowa. "Daleko mu do Lewandowskiego"

Mecz towarzyski Polska - Ukraina to dla kibiców tych krajów przede wszystkim pojedynek Roberta Lewandowskiego z Artemem Dowbykiem. Polak przez niego stracił koronę króla strzelców La Liga. Mimo to były reprezentant Ukrainy, Wjaczesław Szewczuk, uważa, że Dowbyk nie może jeszcze zasiadać z nim przy jednym stole. - Nie jest jeszcze piłkarzem pokroju Lewandowskiego, (...) za kilka lat jest w stanie mu dorównać - mówił w rozmowie z TVP Sport.
Robert Lewandowski i Artem Dowbyk
Screen - https://www.youtube.com/watch?v=5U1xzyv36FI i Reuters

Reprezentacja Polski przygotowuje się do przedostatniego sprawdzianu przed rozpoczynającym się 14 czerwca Euro 2024. Już w piątek, 7 czerwca o godzinie 20:45 drużyna prowadzona przez Michała Probierza zmierzy się z Ukrainą. Ten mecz zapowiadany jest też jako pojedynek Roberta Lewandowskiego z Artemem Dowbykiem.

Zobacz wideo Szymański już myśli o współpracy z Mourinho. Co za słowa

Szczere wyznanie byłego reprezentanta Ukrainy o Dowbyku. "Nie jest jeszcze piłkarzem pokroju Lewandowskiego"

W minionym sezonie Artem Dowbyk został królem strzelców La Liga. Ukraiński napastnik występujący w barwach Girony strzelił 24 gole i zanotował osiem asyst. Drugie miejsce zajął Alexander Sorloth (24 gole, 6 asyst), a trzecie Robert Lewandowski (19 goli, 8 asyst).

- Dowbyk bardzo dobrze spisał się w swoim pierwszym sezonie w Hiszpanii. Jednak, żebyśmy mogli ich porównać do siebie, to musi rozegrać jeszcze kilkanaście takich sezonów w silnej europejskiej lidze. Nie jest jeszcze piłkarzem pokroju Lewandowskiego, ale jeżeli nadal będzie się tak rozwijał, to za kilka lat jest w stanie mu dorównać - powiedział Wjaczesław Szewczuk, były reprezentant Ukrainy i legenda Szachtara Donieck w rozmowie z TVP Sport.

Wjaczesław Szewczuk nie dostrzega podobieństw między oboma piłkarzami. - To napastnicy o zupełnie innej charakterystyce. Lewandowski to jeden z najlepszych piłkarzy w ostatnich latach. Dowbyk ma ogromny potencjał, ale musi jeszcze zebrać więcej doświadczenia - stwierdził.

Na mistrzostwach Europy Ukraina zagra w grupie E z Rumunią (17.06, godz. 15:00), Słowacją (21.06, godz. 15:00) i Belgią (26.06, godz. 18:00). Jakie nastroje panują w Ukrainie przed tym turniejem - Pierwszym celem Ukrainy jest wyjście z grupy. Potem zobaczymy, jak ułoży się drabinka i na kogo trafimy. Nastrój jest pozytywny, bo mamy mocny zespół, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo o dobry wynik - podsumował były reprezentant Ukrainy.

Towarzyskie spotkanie Polska - Ukraina przed Euro 2024 odbędzie się w piątek 7 czerwca o godz. 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.

Więcej o:

Komentarze (0)

Król strzelców La Liga nie dojeżdża. Mocne słowa. "Daleko mu do Lewandowskiego"

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).