Ostatnie tygodnie są udane dla Polaków występujących w zagranicznych ligach. Poza dobrymi występami i golami Roberta Lewandowskiego, kibice mogą cieszyć się też z trafień m.in. Krzysztofa Piątka, Jakuba Kiwiora czy Mariusza Stępińskiego. W środowym hicie ligi greckiej kolejnych dwóch Polaków wpisało się na listę strzelców.
Punktualnie o 18:00 w Atenach rozpoczęło się spotkanie tamtejszego AEK-u z Gianniną. W składzie Ateńczyków zameldował się Damian Szymański, a po stronie gości Jan Sobociński, który niedawno został zawodnikiem tego zespołu. Już po kwadransie polscy kibice mieli powody do radości.
W 15. minucie meczu Damian Szymański wpisał się na listę strzelców po podaniu Ambrabada. Ten wypatrzył Polaka, który strzałem z ostrego kąta wpakował piłkę do bramki, a na tablicy wyników było 1:0.
Jak się okazuje, to nie był koniec polskich bramek w Atenach. 20 minut później było już 1:1, a wyrównującego gola zdobył Jan Sobociński. Polak zdobył bramkę po rzucie wolnym, wykańczając świetną wrzutkę jednego z kolegów. Warto dodać, że zanotował on premierowe trafienie w debiucie. Do klubu dołączył on 30 stycznia.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:2. Oprócz Polaków na listę strzelców wpisali się także Paiagontis Tzimas (Giannina, 45. minuta) oraz Ezequiel Ponce (AEK, 69. minuta) i dwukrotnie Robert Ljubcic (AEK, 74. i 79. minuta). W tabeli zespół Szymańskiego utrzymał pierwsze miejsce - po 25 meczach ma na koncie trzy punkty więcej niż PAOK.