• Link został skopiowany

Legenda porzuca klub Polaka. Nie ma już nadziei. Są na dnie

Vitesse Arnhem, zespół Kacpra Kozłowskiego, katastrofalnie radzi sobie w tym sezonie Eredivisie. W sobotę poniósł już ósmą porażkę, tym razem 1:3 z Heerenveen i znajduje się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Po spotkaniu na radykalny krok zdecydował się trener zespołu, legendarny Phillip Cocu. Holender nie tracił czasu i zakomunikował klubowym władzom, że odchodzi ze stanowiska.
Phillip Cocu
screen - https://www.youtube.com/watch?v=V3fwqkFKmyA&ab_channel=Vitesse

W sobotę 12 listopada w Holandii mieliśmy okazję obejrzeć "polski mecz". Zmierzyły się Vitesse Arnhem Kacpra Kozłowskiego i SC Heerenveen Pawła Bochniewicza. Od pierwszego gwizdka na murawie pojawił się tylko Bochniewicz, jednak Kozłowski wszedł w drugiej połowie. Po meczu to stoper drużyny przyjezdnej był w znacznie lepszym humorze. Heerenveen wygrało 3:1, a kadrowicz Michała Probierza zaliczył asystę

Zobacz wideo "Spowiedź" byłego trenera Legii. "Wynikowo nie powalało na kolana"

Vitesse Arnhem znowu przegrało. Phillip Cocu podał się do dymisji

W Heerenveen mają się z czego cieszyć, gdyż drużyna liczy się w walce o europejskie puchary. Zupełnie inne nastroje panują natomiast w Arnhem. Drużyna notuje katastrofalny początek sezonu. W sobotę zaliczyła już ósmą ligową porażkę. Wygrała tylko dwukrotnie i tyle samo razy zremisowała. Z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów okupuje ostatnie miejsce w tabeli i jest w tej chwili głównym kandydatem do spadku. Relegacja byłaby katastrofą. Klub gra w najwyższej klasie rozgrywkowej nieprzerwanie od 34 lat. Sytuacja Vitesse może po niedzieli być jeszcze gorsza, gdyż jej główni rywale w walce o utrzymanie, dopiero zagrają. Tego dnia mogą zatem odskoczyć Vitesse na kilka punktów.

Na dalszy rozwój wydarzeń nie czekał już trener Phillip Cocu. Legendarny Holender natychmiast po sobotniej porażce zdecydował się zrezygnować ze stanowiska. Można powiedzieć, że tym samym spełnił życzenie kibiców. Jak podaje portal vi.nl, ci w trakcie meczu z Heerenveen głośno domagali się jego dymisji i przygotowali specjalne banery. Po ostatnim gwizdku było bardzo nerwowo, fani domagali się rozmowy m.in. z kapitanem zespołu Marco van Ginkelem. 

Zarządzający klubem ze zrozumieniem przyjęli decyzję Cocu. Na oficjalnej stronie internetowej szybko pojawił się oficjalny komunikat o zakończeniu współpracy. - Czułem, że zespół potrzebuje zmian i dlatego zdecydowałem się zrobić krok wstecz. W końcu interesy zespołu zawsze są ważniejsze od interesów jednostki. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby odwrócić losy meczu, ale to nie wystarczyło. Życzę klubowi i ludziom z nim związanym, wszystkiego najlepszego - powiedział Cocu. 

- Zaraz po meczu Phillip Cocu poinformował piłkarzy i mnie, że zrezygnuje z posady. Jest to wybór w interesie klubu i prosto z serca Phillipa - powiedział klubowym mediom dyrektor techniczny Benjamin Schmedes. Jednocześnie podziękował 53-latkowi za pracę i życzył powodzenia w dalszej karierze. Nie poinformowano jeszcze, kto zastąpi Cocu na ławce trenerskiej.

Phillip Cocu wcześniej pracował w PSV Eindhoven, Fenerbahce, czy Derby County. Vitesse Arnhem prowadził od 26 września 2022 roku. Od początku jednym z najważniejszych piłkarzy w jego drużynie był Kacper Kozłowski. 20-letni Polak rozegrał w tym sezonie 13 meczów we wszystkich rozgrywkach. Zaliczył w nich dwie asysty. Kozłowski jest tylko wypożyczony do holenderskiej drużyny z angielskiego Brighton. Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2024. 

-
MBramkiPkt

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: