Legia Warszawa po trzech kolejkach fazy grupowej Ligi Konferencji Europy ma już sześć punktów i prowadzi w tabeli swojej grupy. Po zwycięstwie z Aston Villą i porażce z AZ Alkmaar w czwartek po zaciętym boju pokonała Zrinjskiego Mostar 2:1. Powodów do radości dostarczają jej nie tylko punkty, ale też powiększający się stan konta bankowego.
Za zwycięstwo w Mostarze ekipa z Warszawy otrzyma od UEFA aż 500 tys. euro, czyli w przeliczeniu na polską walutę ok. 2 mln 230 tys. zł. Taka kwota przelewana jest na klubowe konto każdorazowo po odniesionym zwycięstwie w fazie grupowej Ligi Konferencji. Tyle samo Legia dostała również za pokonanie Aston Villi. Dla porównania remis wyceniany jest na 166 tys. euro, czyli ok. 740 tys. zł. Wniosek jest więc oczywisty - opłaca się wygrywać.
W sumie Legia za występy w europejskich pucharach w tym sezonie zarobiła już 3,94 mln euro (nieco ponad 17,5 mln zł). 2,94 mln zapewniła sobie, awansując do fazy grupowej Ligi Konferencji. Kolejny milion wywalczyła już jesienią. A ciągle jest się, o co bić.
Poza okazją na zarobek w trzech kolejnych meczach spore premie przyznawane są wyjście z grupy. Za zajęcie pierwszego miejsca dostaje się 650 tys. euro (ok. 2,9 mln), a za drugą pozycję w tabeli - połowę mniej. W przypadku odpadnięcia w 1/16 finału klub otrzymuje dodatkowe 300 tys. euro (ok. 1,3 mln zł), a 600 tys. (ok. 2,7 mln zł) za obecność w 1/8 finału. Premie za wejście do kolejnych rund liczone już są w milionach euro. Zwycięzcę całych rozgrywek czeka zaś nagroda w wysokości 5 mln euro (22,3 mln zł).
Zarobki w Lidze Konferencji Europy:
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W następnej kolejce Legię Warszawa czeka rewanż ze Zrinjskim przy Łazienkowej. Odbędzie się on 9 listopada o godz. 18:45. 30 listopada wicemistrzowie Polski zmierzą się z Aston Villą, a na zakończenie fazy grupowej podejmą AZ Alkmaar 14 grudnia.