W godzinach wczesnoporannych w Turcji i Syrii miało miejsce trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopni w skali Richtera. Według szacunków w obu krajach z tego powodu zginęło ponad dwa tysiące osób, a ponad osiem i pół tysiąca zostało rannych. Niestety wśród ofiar nie brakuje przedstawicieli świata sportu.
Trwa identyfikowanie ofiar, a jedną z nich okazał się Nader Joukhadar, były czternastokrotny reprezentant Syrii w piłce nożnej. O śmierci 45-latka poinformował jego były klub, Al-Wathba SC.
"Kierownictwo klubu Al-Wathba, sztab szkoleniowy i kibice naszego klubu opłakują śmierć byłego zawodnika Al-Wathby i reprezentanta Syrii Nadera Joukhadara oraz jego syna, którzy zmarli dziś o świcie w mieście Jabala w wyniku trzęsienia ziemi, jakie dotknęło nasz kraj. Dyrekcja klubu składa najszczersze kondolencje rodzinom zmarłych" - czytamy w komunikacie syryjskiego klubu, który został opublikowany w mediach społecznościowych.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Z kolei w Turcji sukcesem zakończyła się akcja poszukiwawcza Christiana Atsu, który zaginął podczas trzęsienia ziemi. W niedzielę piłkarz Hataysporu zdobył gola na wagę triumfu, a kilka godzin później znalazł się pod gruzami. O pomoc w poszukiwaniach prosił m.in. Volkan Demirel, trener tureckiej drużyny.