Tak słabego początku sezonu Manchester United nie zaliczył od 30 lat. Po zawstydzającej przegranej z Brentford (0:4) w drugiej kolejce, zespół prowadzony przez Erika ten Haga znajduje się na samym dole tabeli. Wcześniej przegrał z Brighton 1:2.
Wcześniej zdarzyło się to tylko raz, w 1992 roku, kiedy drużyna prowadzona wówczas przez Sir Alexa Fergusona także przegrała dwa pierwsze spotkania sezonu i okupowała ostatnie miejsce w lidze. Finał był jednak taki, że United sięgnęło po mistrzostwo. Teraz będzie o to trudniej.
Po tak słabym starcie drużyna ten Haga jest mocno krytykowana. Obrywa się także Cristiano Ronaldo, który od kilku tygodni daje wyraźne sygnały, że chce odejść z klubu. "The Times" donosił ostatnio, że szkoleniowiec Manchesteru zmienił zdanie w sprawie transferu Portugalczyka i będąc niezadowolonym z jego postawy, chce zgodzić się na jego odejście.
BBC Sport twierdzi z kolei, że źródła bliskie United obawiają się, iż obecne problemy klubu nie znikną, dopóki Ronaldo nie odejdzie. Wśród niektórych ma panować przekonanie, że nawet gdyby napastnik odszedł bez ściągnięcia zastępstwa, to transfer spowodowałby "podniesienie drużyny na duchu, co wywołałoby znaczną poprawę ogólnych wyników" - czytamy w artykule.
Dziennikarz specjalizujący się w transferach piłkarskich - Fabrizio Romano - uważa, że United wciąż zaprzecza chęci sprzedaży napastnika. Mimo wszystko agent Ronaldo wciąż szuka dla niego rozwiązania. "Jorge Mendes wciąż pracuje nad znalezieniem rozwiązania, możliwy jest transfer last minute jak rok temu - priorytetem Cristiano tego lata zawsze było opuszczenie Man Utd - napisał na Twitterze Włoch.
W kolejnym meczu Premier League Manchester United zmierzy się z Liverpoolem. Hitowy pojedynek zaplanowany został na 22 sierpnia i powinien rozpocząć się o 21:00.
Komentarze (3)
BBC: Możliwy koniec Cristiano Ronaldo w Manchesterze United. Mają go dość